Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Cześć,
tył przyczepy mocno siedzi i rozważam 2 powody lub ich kumulację:
1. Dojechana/wyrobiona stara oś, która już siadła przez wyrobione gumy
2. Za wysoko umiejscowiony środek kuli haka w moim aucie

N126N 91 r. w czasie robienia zdjęć nie była dociążona, oryginalna w środku bez żadnych dodatków, tylko butla 2 kg w bakiście i koło zapasowe podwieszone z tyłu. Nawet była lekko podkręcona na podporach. Koła R13 145/80.

Jeżeli chodzi o holownik, to hak w A3 jest oryginalny (wyciągany) ale jak czytałem wysokość środka kuli haka po osiągnięciu DMC przez auto powinna się mieścić miedzy 35 - 42 cm, a u mnie jest 52, lecz auto na pusto, bez obciążenia. Myślę, że raczej nie siądzie 10 cm po osiągnięciu DMC. Felgi 17 oryginalne.

Jak patrzę na kąt tej starej osi względem ramy (ostatnie zdjęcie) i porównując do nowej osi, to wydaje mi się, że oś jest do wymiany lub regeneracji, ale nie wiem do końca czy regeneracja pomoże, dlatego założyłem nowy temat, żeby osoby doświadczone w temacie się wypowiedziały.

Z góry dziękuje za odpowiedzi i pomoc.

Pozdrawiam.

Regeneracja osi lub wymiana na nową pewnie coś zmieni ale na pewno nie dźwignie się aż tyle.
U mnie pomimo prawie nowej osi sytuacja była bardzo podobna. Zniwelowałem to w pewnym stopniu zakładając dystanse między ramę, a oś.

Masz za wysoko hak.
Auto doładowane może się o 10 cm obniżyć i nie jest to rekord, tylko jak i po co tak jechać.
Dołożenie dystansu łatwiejsze niż kombinacje z hakiem w aucie. Tomcat dobrze radzi.

Misha dobrze prawi.
Miałem taki problem w Sharanie jak wsadziłem wzmocnione sprężyny bo 7 miejsc i możliwość wożenia pasażerów w bagażniku. Ostatecznie wsadziłem zwykłe sprężyny bo życie pokazało, że z przyczepą jeżdżę zdecydowanie częściej niż w 7 osób. Może też masz za bardzo wywindowane tylne zawieszenie.

Poszukaj, może znajdziesz hak z regulacją wysokości, ja taki miałem w Skodzie Octavii I