Przeróbka zawieszenia N126E
-
- Posty: 6
- Rejestracja: sobota, 7 kwie 2018, 10:53
Przeróbka zawieszenia N126E
Poszukuję osoby, firmy bądź warsztatu, który zajmie się przeróbką standardowego zawieszenia w N126E na resor bądź resor + amortyzator. Województwo śląskie, ale mogę podjechać dalej. Proszę o kontakt mailowy - kubaf1@op.pl.
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Jeśli się uda to ja też może poproszę w późniejszym czasie (może za rok, dwa) o taki namiar najlepiej w małopolskim ale wycieczkę dalszą też mogę sobie zrobić.
Niewiadów 126e 1986
Toyota Previa
Toyota Yaris
Cinquecento 0.9
Kawasaki ZX-12R
Wigry 3
Toyota Previa
Toyota Yaris
Cinquecento 0.9
Kawasaki ZX-12R
Wigry 3
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Witam, jestem tu po raz pierwszy. Planuję przerobić moją niedawno kupioną Niewiadówkę ale ja mam właśnie resor z amortyzatorem a chciałbym zamienić na oś skrętną. Ciężko mi zauważyć plusy resora nawet z amortyzatorem, takie zawieszenie jest bardzo sztywne jak jedno koło wpadnie w dziurę to zaczyna się bujanie (szczególnie odczuwalne na drogach Rumunii). Co o tym sądzicie? Dlaczego zamiana na resor?
Polskie znaki, itd. Zapraszamy też do działu powitalnego.
Polskie znaki, itd. Zapraszamy też do działu powitalnego.
- tomcat
- Moderator
- Posty: 4066
- Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
- Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Nie bardzo "kumam"
Jeśli zawieszenie jest bardzo sztywne to nie powinno bujać tylko raczej podskakiwać
Buja kiedy jest miękkie (ja tak mam).
Ciężko ustosunkować się do tego co piszesz; przydałoby się jakies zdjęcie tego zawieszenia, trochę by pomogło
Może się też okazać że ktoś niewłaściwie dobrał elementy zawieszenia
Moim skromnym zdaniem zmiana na oś skrętną nie poprawi Ci diametralnie charakterystyki pracy zawieszenia jeśli twierdzisz że Twoje jest bardzo sztywne.
Taka oś też jest stosunkowo twarda a komfort jazdy też jest nieciekawy zwłaszcza w "zapiekance".
Poczytaj na forum wątki w tym temacie to może wyciągniesz dla siebie jakieś wnioski
Jeśli zawieszenie jest bardzo sztywne to nie powinno bujać tylko raczej podskakiwać
Buja kiedy jest miękkie (ja tak mam).
Ciężko ustosunkować się do tego co piszesz; przydałoby się jakies zdjęcie tego zawieszenia, trochę by pomogło
Może się też okazać że ktoś niewłaściwie dobrał elementy zawieszenia
Moim skromnym zdaniem zmiana na oś skrętną nie poprawi Ci diametralnie charakterystyki pracy zawieszenia jeśli twierdzisz że Twoje jest bardzo sztywne.
Taka oś też jest stosunkowo twarda a komfort jazdy też jest nieciekawy zwłaszcza w "zapiekance".
Poczytaj na forum wątki w tym temacie to może wyciągniesz dla siebie jakieś wnioski
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
simon78 pisze:Co o tym sądzicie?
Żeby nie powielać, przewertuj zawartość forum. Zajdziesz różne opinie bo są tu zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy resorów.
Wstaw fotki zawieszenia bo jest tu paru speców, wypowiedzą się w temacie. A gdybyś jednak chciał wywalić resor to w grę wchodzi tylko miękka oś AL-KO która pracuje dobrze. Fabryczna oś była tragiczna bo za twarda i buda właśnie skakała, już dawno temu pojawiło się nawet określenie ping-pong
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Wyślijcie zapytanie do Paczka, on ma parę Niewiadówek a w tym jedna zapiekanka jest na resorach i bardzo sobie chwali jazdę z nią ze względu na prowadzenie - może podeśle wam jakieś fotki.
I chyba wnioskuję że militarius bardzo rzadko zagląda na nasze forum.
I chyba wnioskuję że militarius bardzo rzadko zagląda na nasze forum.
Burstner Ventana 400 ts
N 126 NL
była - N 250
była NIEWIADÓW SKŁADANA ŁÓDŹ WĘDKARSKA TYP 10
N 126 NL
była - N 250
była NIEWIADÓW SKŁADANA ŁÓDŹ WĘDKARSKA TYP 10
-
- Posty: 6
- Rejestracja: sobota, 7 kwie 2018, 10:53
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Rzadko zaglądam, ale też w międzyczasie zmieniłem zapiekankę na enką, a tutaj wymieniam całą oś na nową i na ten moment raczej rezygnuję z resorów i amorów.
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Witam Dzięki za odpowiedzi.
W moim przypadku faktycznie jak chodzi o bujanie to tylko wtedy gdy jedno koło wskoczyło w dziurę bo jak przejechałem szybciej przez próg zwalniający to raczej podskakiwała. U mnie ktoś modyfikował to zawieszenie i wsadził zbyt wiele piór one nie były wstanie amortyzować.
Tak czy siak wywaliłem je i jestem w trakcie montowania nowego zawieszenia na belce skrętnej polskiego producenta. (dało się zamówić z rozstawem śrób 5*120).
Takie koła właśnie miałem od bmki.
Wiec teraz będzie na mega wielkich kołach 235r16 jednocześnie się nie podniesie bo zawieszenie skrętne jest znacznie bliżej ramy. Oczywiście tak wielkie koła wymagają nieco ciecia laminatu ale to nie problem i już to właściwie zrobiłem powrotu już nie ma.
Oryginalne koła są malutkie i lekkie i bardzo głęboko osadzone w nadwoziu a zawieszenie na piórach ciężkie więc masowo nie powinno się u mnie nic zmienić bo koła z bmki ciężkie a zawieszenie skrętne lekkie.
Teraz koła będą prawie całkiem licowały z nadwoziem no może będą 2cm wgłąb.
Jak skończę modyfikacje wrzucę jakieś zdjęcie.
Pozdrawiam, Szymek.
W moim przypadku faktycznie jak chodzi o bujanie to tylko wtedy gdy jedno koło wskoczyło w dziurę bo jak przejechałem szybciej przez próg zwalniający to raczej podskakiwała. U mnie ktoś modyfikował to zawieszenie i wsadził zbyt wiele piór one nie były wstanie amortyzować.
Tak czy siak wywaliłem je i jestem w trakcie montowania nowego zawieszenia na belce skrętnej polskiego producenta. (dało się zamówić z rozstawem śrób 5*120).
Takie koła właśnie miałem od bmki.
Wiec teraz będzie na mega wielkich kołach 235r16 jednocześnie się nie podniesie bo zawieszenie skrętne jest znacznie bliżej ramy. Oczywiście tak wielkie koła wymagają nieco ciecia laminatu ale to nie problem i już to właściwie zrobiłem powrotu już nie ma.
Oryginalne koła są malutkie i lekkie i bardzo głęboko osadzone w nadwoziu a zawieszenie na piórach ciężkie więc masowo nie powinno się u mnie nic zmienić bo koła z bmki ciężkie a zawieszenie skrętne lekkie.
Teraz koła będą prawie całkiem licowały z nadwoziem no może będą 2cm wgłąb.
Jak skończę modyfikacje wrzucę jakieś zdjęcie.
Pozdrawiam, Szymek.
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3854
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Co do bujania, podskakiwania itp. powiem jedno. Kombinujecie z osiami, resorami itp. A kto ostatnio oglądał swoje opony? Nie zrozumcie mnie źle, wiem, że dobrze dobrany resor pomaga w prowadzeniu przyczepy i nie chce się tu wymądrzać, ale mam przyczepę 7 lat i w tym roku zmieniłem opony, mimo, ze bieżnik miały jeszcze bardzo wysoki. Miałem oryginalne 12-tki i były już tak twarde, że przyczepa podskakiwała na byle dziurce. Zakupiłem w czerwcu 13-tki wzmocnione płótnem (polecił mi je Ruciak - dzięki) i przyczepa prowadzi się o wiele lepiej, bo lepiej tłumi wyboje. W niewiadówkach opona musi mieć index wysokości "80" tzw. balon i jeśli oś jest ok, to nie trzeba żadnych szesnastek, cięcia laminatu itp. ulepszeń. Przynajmniej, jeśli chodzi o prowadzenie, nie mówię tu o wyglądzie.
Powiem więcej, regenerowałem też najazd tj. wstawiałem w warsztacie nowe tuleje i wiecie co? Podejrzewam, że podskakująca na sztywnych/starych oponach rama, przyczyniła się do jego szybszego zużycia. Czyli prawdopodobnie najazd, to kolejna rzecz, która ucierpiała przez stare opony. Na szczęście w tym roku z pomocą kolegi Corna (załatwił warsztat) zrobiłem na nowo zawieszenie od najazdu do kół. Kosztowało ok. 1,5 tysiąca, ale mam z głowy, bez cięcia, szlifowania itp. przeróbek. A moja cepka ma być w miarę możliwości w oryginale. Pomijam trumę, czy solar, a chodzi mi o zawieszenie. Oryginalna oś jest ok, koła 13-tki, jak w nowych niewiadkach, bo lepiej jadą. A może jeszcze w przyszłości do pomocy osi, zamontuję amortyzatory z Niewiadowa, te zielone, rozciągane, a nie ściskane. To tyle, najlepszego na Nowy Rok
Powiem więcej, regenerowałem też najazd tj. wstawiałem w warsztacie nowe tuleje i wiecie co? Podejrzewam, że podskakująca na sztywnych/starych oponach rama, przyczyniła się do jego szybszego zużycia. Czyli prawdopodobnie najazd, to kolejna rzecz, która ucierpiała przez stare opony. Na szczęście w tym roku z pomocą kolegi Corna (załatwił warsztat) zrobiłem na nowo zawieszenie od najazdu do kół. Kosztowało ok. 1,5 tysiąca, ale mam z głowy, bez cięcia, szlifowania itp. przeróbek. A moja cepka ma być w miarę możliwości w oryginale. Pomijam trumę, czy solar, a chodzi mi o zawieszenie. Oryginalna oś jest ok, koła 13-tki, jak w nowych niewiadkach, bo lepiej jadą. A może jeszcze w przyszłości do pomocy osi, zamontuję amortyzatory z Niewiadowa, te zielone, rozciągane, a nie ściskane. To tyle, najlepszego na Nowy Rok
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
TomekN126N pisze:Oryginalna oś jest ok
No nie do końca. Porównując do AL-KO i FTF to niestety ale wypada blado. Owszem do niewiadki opony o profilu 80, 13" i takie też mam w obu budkach pozakładane ale mimo wszystko oś powinna być miększa.
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3854
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Ok, nie mam porównania, bo mam oś oryginalną. AL-KO ma chyba trzy wałki, a niewiadowska cztery, to będzie twardsza. Piszę na podstawie swojego, subiektywnego doświadczenia. Mam przyczepę z 89r i wiem, że w 2011-ym była serwisowana, ale czy były wymieniane wałki w osi, to nie wiem (Ja w zeszłe wakacje robiłem całe zawieszenie, tj. hamulce, linki, łożyska, najazd, koła, ale bez wałków osi, bo stoi wysoko). Może też zesztywniały już gumy wałków i dlatego jest twardsza. Na ten temat niech się wypowie ktoś, kto je wymieniał. Może miał w ręce stare i nowe wałki i wie, czy także twardnieją z czasem. Myślę jednak pod takim kątem, że jeśli oryginalna oś wytrzymała tyle lat, to może nie jest taka zła. Jedno, co mi się nie podoba, to zbyt wąski rozstaw kół, ale pewnie jest także dobrany pod szerokość nadkoli. A pisząc o oponach, chodziło mi o to, że profil 80 dedykowany do niewiadówek, bardzo pomaga w wybieraniu nierówności. Chodziło mi także o to, że moim, powtarzam, moim zdaniem, niepotrzebne jest cięcie laminatu, wstawianie wielkich kół na (być może) mniejszym profilu. Ale spoko, nie czepiam się, poprostu przypomniałem o sprawdzeniu opon, bo naprawdę po wymianie na nowe czuć różnicę. Teraz bez względu na bieżnik, chyba będę wymieniał co 4-5 lat, żeby były miękkie i żeby cepka lepiej sprawowała się na nierównościach. Pozdro.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
TomekN126N pisze:A pisząc o oponach, chodziło mi o to, że profil 80 dedykowany do niewiadówek, bardzo pomaga w wybieraniu nierówności.
Zgadza się, na takich oponach buda prowadzi się bardzo dobrze. Wszelkie kombinacje z rozmiarami opon są niepotrzebne.
TomekN126N pisze:moim, powtarzam, moim zdaniem, niepotrzebne jest cięcie laminatu, wstawianie wielkich kół na (być może) mniejszym profilu
Moim zdaniem też. Przede wszystkim szkoda budy
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Po tym zabiegu zyskała nowe proporcje według mnie na korzyść. oczywiście nie obyło się bez ciecia laminatu ale akurat tu mam doświadczenie. nie miałem okazji jej przetestować ale niebawem to zrobię .Choć myślę ze stabilność w zakrętach się poprawi bo kontakt z podłożem poszerzył się o blisko 20 cm, te nowe koła to rozmiar 235/16 chyba 65.ale bela jest na 4 wałkach gumy i coś mi się wydaje że nadal będzie twardo. Prześwit sie powiększył ale przyczepa obniżyła o 15 mm. chętnie bym to zniwelował bo trochę do dołu jej poszła dupa .Może jakieś podkładki dystansowe są pod zaczep ?
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Szczerze? Do kitu. To w ogóle nie wygląda.
OCZY Team
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".
kilometry/nocki w n126e
12311/93
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".
kilometry/nocki w n126e
12311/93
Re: Przeróbka zawieszenia N126E
Kolego Simon78, nie wiem czy taki efekt chciałeś osiągnąć ale wyszło słabo....
Po pierwsze estetycznie - ten łuk nijak nie ma się do średnicy koła poza tym jest chyba ciut krzywo....
Po drugie, nie wiem co masz na myśli pisząc o "stabilności w zakrętach". Max prędkość z przyczepą to 70km/h a w zakrętach raczej wolniej. Albo nie jeździłeś dotąd z przyczepą albo chcesz z niej zrobić "beemkę" na szerokim "laczu".
Jedyne co osiągnąłeś tym tjuningiem to zepsuta buda i spalanie holownika +20%.
Zdanie moje, możesz go nie podzielać (i pewnie tak zrobisz bo już pokazałeś swoje wyobrażenie o Niewiadówce) ale pokazujesz to na forum a tutaj się dyskutuje.
Mimo wszystko życzę sukcesów w dalszych pracach, szerokości i....chciałem napisać przyczepności ale na takich oponach to pewniak
Pozdrawiam!
Po pierwsze estetycznie - ten łuk nijak nie ma się do średnicy koła poza tym jest chyba ciut krzywo....
Po drugie, nie wiem co masz na myśli pisząc o "stabilności w zakrętach". Max prędkość z przyczepą to 70km/h a w zakrętach raczej wolniej. Albo nie jeździłeś dotąd z przyczepą albo chcesz z niej zrobić "beemkę" na szerokim "laczu".
Jedyne co osiągnąłeś tym tjuningiem to zepsuta buda i spalanie holownika +20%.
Zdanie moje, możesz go nie podzielać (i pewnie tak zrobisz bo już pokazałeś swoje wyobrażenie o Niewiadówce) ale pokazujesz to na forum a tutaj się dyskutuje.
Mimo wszystko życzę sukcesów w dalszych pracach, szerokości i....chciałem napisać przyczepności ale na takich oponach to pewniak
Pozdrawiam!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości