Montaż radia w przyczepie - poradniczek

czyli elektryka, hydraulika i gaz ...
Awatar użytkownika
Mobil-Zasada
Posty: 339
Rejestracja: środa, 2 paź 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Montaż radia w przyczepie - poradniczek

Postautor: Mobil-Zasada » poniedziałek, 25 kwie 2016, 23:56

„Artykuł” napisałem zmotywowany wątkiem kolegi stachu_gda: viewtopic.php?f=39&t=6403

Niektórzy z nas (w tym ja) nie wyobrażają sobie wyjazdu z przyczepę bez muzyki „na pokładzie”. Lubimy słuchać radia, może własnej muzyki, albo czasem podłączyć sobie laptopa pod radio i oglądać film z wykorzystaniem lepszego nagłośnienia niż głośniki laptopa. Rozwiązanie jest jedno: montaż radioodbiornika samochodowego, anteny oraz głośników.

Kwestia radia to indywidualna sprawa. Na rynku jest wiele odtwarzaczy. Co je łączy, to sposób montażu w standardowych prostokątnym otworze o wymiarach 1DIN. Ponadto wszystkie radia są przystosowane do podłączenia elektrycznego za pomocą standardowego złącza ISO. Nie dotyczy to radii samochodowych dedykowanych do konkretnych pojazdów samochodowych. Wielu producentów wymyśla swoje własne złącza. Nieczęsto można spotkać kości ISO w fabrycznych radioodtwarzaczach. Jeśli chcecie takie nietypowe radio zaadaptować do przyczepy, należy poszukać specjalnej przejściówki, które często można dostać w internecie.

Schemat kostki ISO przedstawiam poniżej:
Złącza od głośników są standardowo tak jak zostało to opisane.
Złącze zasilania może się nieco różnić w zależności od modelu radia, ale zmiany te najczęściej wiążą się z zamianą miejscami pinu 4 i 7.
Jeśli macie jakieś nietypowe radio, więcej szczegółów najprawdopodobniej znajdziecie na stronie: http://www.studio24.prv.pl/ w zakładce KABLOMANIA.

Obrazek

AUDIO (zatrzask na środku):
1. Prawy tył „+”
2. Prawy tył „-”
3. Prawy przód „+”
4. Prawy przód „-”
5. Lewy przód „+”
6. Lewy przód „-”
7. Lewy tył „+”
8. Lewy tył „-”

ZASILANIE (zatrzask na dole):
1. –
2. –
3. –
4. +12V na stałe (zasilanie radia oraz podtrzymanie pamięci)
5. +12V wychodzące z radia po uruchomieniu (do sterowania automatyczną anteną, wzmacniaczem itd.)
6. +12V do podświetlenie (jeśli występuje)
7. +12V po kluczyku (tylko uruchamia radia – mały prąd)
8. MASA

Tak jak mówiłem, kostka zasilająca może się nieco różnić. Najczęstsze różnice to zamiana pinu 4 i 7. Jak ktoś chce radio na stałe podłączone, to i tak wykorzysta tylko jeden z tych PINów.

Druga sprawa to antena. Jest niezbędna do odbierania fal radiowych przez nasz odbiornik.
Anten też mamy na rynku dużo. Nie chcę robić reklamy, ale jest jedna antena którą preferuję i zakładałem już w trzech autach oraz w mojej przyczepie. Jest to antena firmy UNICON o długości 75cm. Antena bez wzmacniacza, czyli bezproblemowa w obsłudze. (w przypadku uszkodzenia takiego wzmacniacza antena przestaje prawidłowo pracować, gdyż zepsuty wzmacniacz tłumi jedynie sygnał)
Konstrukcja tej anteny, a konkretnie jej długość, czyli nie mniej oraz nie więcej jak wspomniane przeze mnie 75cm to idealna długość dla anteny, która ma pracować w zakresie częstotliwości jaki jest wykorzystywany do radia. Dlatego jej sprawność jest bardzo dobra. Wszelkiego rodzaju krótkie plastikowe anteny, specjalnie projektowane tak aby fizycznie były krótkie, są po prostu gorsze i słabiej sprawdzają się przy odbiorze radia.

http://hurtownia.unicon.com.pl/pl/p/Ant ... -L-4.5/103

Antenę można kupić w czterech wersjach długości przewodu. Od 1300mm do 4500mm.

Kwestia montażu anteny jest też dość ważna. Ponieważ nasze przyczepy są z tworzywa sztucznego, trzeba się zastanowić jak poprawnie zamontować taką antenę, aby dobrze odbierała fale radiowe. Jest na to jeden sposób, który ja proponuję. Sprawdził mi się już w niejednej sytuacji.
Antena zamontowana na skorupie przyczepy z tworzywa sztucznego może nie działać tak dobrze jak antena zamontowana na blaszanym samochodzie. Na przykładzie kolegi misha22 widać nawet, że antena zamontowana na dachu w tworzywie, ale z sąsiedztwem blaszanego poszycia też nie działała jak należy. Po prostu nie odbierała tych stacji radiowych, które w samochodzie były osiągalne bez trudu.
Mój sposób montażu jest dość prosty. Wybrałem miejsce dla anteny. W moim przypadku zamontowałem ją na przedniej ścianie dachu (nad listwą nad przednim oknem) z prawej strony. Dlaczego takie miejsce? Założenie było takie, że będę miał blisko do montażu/demontażu anteny, ponieważ jest blisko drzwi wejściowych. W praktyce nigdy jej jeszcze nie odkręciłem… Mimo to uważam to za dobre miejsce, bo antena jest niżej niż szczyt przyczepy i w razie czego jest w stanie ugiąć się pod przejazdem w ciasnym miejscu. Jest też minus, taki że to jednak prawa strona, a ta jest bardziej narażona na ewentualne gałęzie drzew. Ale antena jest na tyle niska że ten problem jeszcze mnie nigdy nie dotknął.
Najważniejsze jest to, że chcemy zapewnić antenie podobne warunki jakie można spotkać na samochodzie. Na samochodzie antena jest zamontowana na środku blaszanego dachu, który robi idealną powierzchnie odbicia fali i antena powinna bezproblemowo odbierać fale radiowe. Ja dążąc do tego, wykonałem taką „powierzchnie” w sposób sztuczny. A mianowicie do podstawy anteny (do podkładki) dolutowałem trzy cieniutkie przewody (najwygodniej polecam 0,5mm2), które podkleiłem do laminatu. Jeden poprowadziłem centralnie w tył przyczepy, drugi w lewy bok – nad listwą aluminiową, i jeszcze jeden spuściłem w dół w stronę podłogi. Zastosowałem przewody przypadkowej długości, ale dość długie, około 1-2 metry.
Te „sztuczne przeciwwagi” a formie przewodów są oczywiście niewidoczne pod tapicerką przyczepy oraz warstwą wygłuszającą (matami zagrzejnikowymi).
Taki sposób okazał mi się być skuteczny przy zabawach z antenami do radia CB. Jak się okazuje tutaj też się sprawdził, ponieważ radio w przyczepie odbiera bez zarzutów.

Kolejną sprawą są głośniki. Ja bardzo lubię dobrej jakości dźwięk, ale w przyczepie postawiłem na kompromis i w zasadzie zrezygnowałem z super brzmienia, bo nie jest mi to tutaj potrzebne. Radio ma mi służyć do cichego słuchania właśnie radia, ewentualnie podłączenia laptopa i z wykorzystaniem głośników obejrzeć film. Wykorzystałem stare głośniki po jakimś kinie domowym. Ich zaletą jest to że nie musiałem się napracować nad ich ładnym montażem, bo same w sobie są ładnie obudowane i niezbyt duże. Ich oporność to jak dobrze pamiętam wynosi 6 ohm, więc są bezpieczne dla radia i można je spokojnie stosować. (do radia samochodowego można podłączyć na jeden kanał głośnik o nie mniejszej oporności niż przewidział producent radia, czyli nie mniejszej niż 4 ohm!)
Na pewno lepszym rozwiązaniem byłby montaż głośników samochodowych, ale tutaj trzeba trochę pogłówkować aby je zmyślnie, dobrze i ładnie obudować.

Poniżej przedstawiam kilka zdjęć montażu audio w mojej przyczepie. Jednocześnie zaznaczam że nie jestem ekspertem w tej dziedzinie oraz nie mam wykształcenia na kierunku elektrycznych oraz pochodnych, jest to jedynie moje hobbistyczne zajęcie i starałem się Wam przedstawić temat tak jak potrafię i jak sam to zrobiłem. Pozdrawiam :)

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Ciągnik: VOLVO S60 II D3
Przyczepa: N126ES

Wróć do „Instalacje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości