Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Makarena....ja wiem że emeryci głosu nie mają ale za to wyżej masz u mnie flaszkę ....

NORBY33 pisze:Napisałem ten post tutaj bo jest to moje forum i liczę na podpowiedzi oraz rzeczowe argumenty za i przeciw

I bardzo dobrze robisz Norby. To jest roztropne podejście. Poznać różne punkty widzenia by potem jak podjąć decyzję która będzie najlepsza. A to że ludzie nie wytrzymują i biorą do siebie niektóre wypowiedzi to już trudno. Trzeba wpuszczać jednym okiem a drugim wypuszczać. Ciężko jest - przedstawiając swój punkt widzenia - nie pocisnąć po kolegach. To też chyba taki atawizm z którym niektórzy lepiej a niektórzy gorzej sobie z nim radzą.
Tak czy siak - knuj i rozmyślaj dalej byś potrafił wybrać to co będzie dla Ciebie i dla Twoich bliskich najlepsze.
Ja ze swojej strony mogę dorzucić swój kamyczek który można znaleźć tutaj: viewtopic.php?f=36&t=6744&p=121926#p121926

I dziel się obserwacjami z poligonu zakupowego, bo mnie też już głowa boli od myślenia

No i to jest najsłabszy punkt tego pomysłu. Trafić ładną suchą sztukę to prawie jak szóstka w Lotto.

reflexes pisze: ale twierdzić, że prawdziwy karawaningowiec to ten co ma brudne syry, lubi się kąpać tylko w sobotę, wali dwójkę w krzakach i podciera się pokrzywami to lekka przesada. Zachodnia przyczepa to nie żaden luksus tylko podstawowe wyposażenie do życia, które na marginesie trzeba dodać, wielu z posiadaczy niewiadówke próbuje w nich upchnąć wzorem tych zachodnich. Łazienka to naprawdę żaden luksus dzisiaj, a jak się z niej korzysta jak trzeba to nie stanowi żadnego problemu (przetestowane nawet w ponad 30 stopniowych upałach). Odnoszę to oczywiście do siebie, a u mnie ten cały luksus i technika to światło, woda, trochę prądu, ogrzewanie i kibel. Ot wielki mi luksus.

Reflexes ale dwojke dla treningu, raz na rok,plenerowo, dla wprawy trzeba . Inaczej stajesz sie zestresowanym niewolnikiem kabin, ustepow, porcelany i papieru..

A może dobrze by było mieć dwie duże na wakacje i jakieś zorganizowane imprezy i mała na kompletny spontan.Ja tak właśnie robię i za żadne pieniądze nie sprzedawał bym małej Niewiadówki teraz pojechaliśmy z żoną na sylwestra do Pragi mała przyczepka wszędzie się mieści a z dużą był by problem i jeszcze jedno w drodze powrotnej wpadliśmy do Dusznik zdrój i zastała nas zima powrót z małą był trudny a z dużą był by nie możliwy więc cieszę się że mam dwie bo na wypad z żoną Niewiadów jest zaje..sty

No i gdzie by było tak fajnie a kibelek mamy przenośny a ciepłą wodę(letnią) mamy z lodówki bo gdy chodzi na gaz to przy okazji grzeje nam wodę chyba że stoimy pod porodem wtedy w nauce jest grzałka z akwariumu i grzeje wodę do 36 stopni to też letnia ale jest.

Dałidek i jego n126 pisze:ciepłą wodę(letnią) mamy z lodówki bo gdy chodzi na gaz to przy okazji grzeje nam wode

Bardzo interesujące. Jak to funkcjonuje?
Miałem dziś obejrzeć jakieś pieczarkarnie,ale za radą Kolegi z forum na mrozie lepiej tego nie robić.

Witajcie
Swoim wpisem nie chciałem urazić nikogo, ale z własnego doświadczenia wiem, iż NASZE Niewiadówki mimo iż są wiekowe to nadal idealnie spełniają swoje funkcje. To co piszecie o kibelku, oczywiście też mam ale przenośny, prysznic, mycie, ja niestety micha i grzeje wodę ale mi się to podoba.
Poza tym za Niewiadówką przemawia dla mnie komfort jej prowadzenia jak i ustawienia. Jest lekka i dzięki temu sam daje radę. Długo szukałem aby znaleźć swoją wymarzoną ale udało się. A teraz w zimowe wieczory siedzimy z małżonką i planujemy co w niej zmienić a co zostawić:) Zrobiony został już przegląd zawieszenia\hamulców, wymieniona uszczelka szyberdachu/okna dachowego. Poprawiona podsufitka, bo mimo nieużywania przez tyle lat to już jej czas nadszedł.Zastanawiamy się nad meblami, ale wszystko jest w oryginale, więc chyba wszystko póki co zostaje.Pozdrawiam serdecznie i dalej pytam czy jest możliwość zrobienia zlotu w podlaskim.

N126N RS

PS. Będę miał dwie oryginalne opony z 1990 roku Niewiadówki z jakimi wychodziły z fabryki, może ktoś jest zainteresowany, cena 1 zł za komplet. Opony są niezniszczone ale ze względu na wiek.....muszą być wymienione.

raro pisze:Niewiadówki mimo iż są wiekowe to nadal idealnie spełniają swoje funkcje.

swoją funkcję spełniają, na pewno, czy idealnie? Jak na PRL to tak. Na pewno warto ratować, i można normalnie korzystać, ale z 2 albo 3 dzieci, nie może być idealnie ani nawet w miarę dobrze. To se ne da pane Hawranek.

Norby, kupuj, tylko z zimną głową i na spokojnie, jakby co to Białogard jest dosyć wiarygodny jako miejsce zakupu. Pomagałem kupować tam kilka przyczep. przewertuj k.pl i pytaj się

Powodzenia.

Wysłane z mojego Tapatalka

raro pisze:Pozdrawiam serdecznie i dalej pytam czy jest możliwość zrobienia zlotu w podlaskim. 

Trochę poza głównym tematem wątku, ale odpowiem skoro pytasz.
Nie ma czegoś takiego jak "niemożliwość". Jednak u nas jest tak, że miejsce i czas zlotu nie jest ustalany odgórnie, ale decyduje o nich jego organizator.
Organizator też nie jest narzucony, tylko organizuje z własnej woli, zakłada wątek, robi listę chętnych, przedstawia warunki i propozycje spędzenia czasu.
Podlasie i okolice Białegostoku może nie jest ostatnio zbyt aktywne na naszym forum, ale na pewno jest kilku fanklubowiczów. Osobiście poznałem na karawaningowej pielgrzymce w Częstochowie fanklubowicza WitekJ
Panowie z Podlasia, jeśli chcecie to zmienić - czas najwyższy zacząć działać.
Ewentualnie wpadajcie wcześniej na Mazurski spocik majówkowy:
viewtopic.php?f=27&t=7999
Poznacie fajną ekipę jaka tam planuje się spotkać.
Pozdrawiam.

raro, moze trzeba zaczac od luznego spotkania na folko-polo festiwalu Czeremcha 2018?
Ja tam jestem za, jest budzetowo, w miare glosno, sluzby przymykaja oko na spozywanie, sielanka normalnie...qwintesencja podlasia


!@#$dlaczego my tu smiecimy w tym watku?