Strona 1 z 2

Piecyk naftowy

: poniedziałek, 14 maja 2007, 18:29
autor: Sowa_77
marek,rozmawialiśmy przez telefon w temacie piecyka naftowego,czy chodziło Ci o coś takiego?
Zapodałem też pytanie na karawaning.pl i narazie ciszasza.Robin pisał kiedyś,że ma piecyk naftowy zibro i sobie chwali.
Z tego co wyczytałem na stronie producenta,to jest to bardzo bezpieczne ogrzewanie i cena w miarę do przełknięcia,tylko obawiam się,że jak na niewiadówkę to ma za dużą wydajność.
Myślę,że nawet przy tak skromnej izolacji,jaką ma niewiadówka dałoby radę przy temp. około 0.(jak w majowy weekend),a w letnie chłodne wieczory to i do przedsionka by się nadał idealnie.
Po sezonie bierzemy do domu i po temacie-w domku też może dogrzewać.


http://www.uni-lux.pl/product.html?c=1&b=3&id=14

http://www.allegro.pl/item194726184_pie ... kazja.html

Obrazek

: poniedziałek, 14 maja 2007, 20:45
autor: marek
Wiesz czy za gorąco :idea: to nie wiem jest tam chyba jakaś regulacja.A cena powiem że w miarę przystępna :D

: poniedziałek, 14 maja 2007, 22:27
autor: Sowa_77
Tutaj opis tego kominka,brzmi zachęcająco.

http://www.uni-lux.pl/piecyki_pytania.html?c=1&b=6

: poniedziałek, 14 maja 2007, 23:28
autor: serek
ja jak co zabieram grzejnik olejowy z termostatem rzez jasna , jest cichy grzeje jak trzeba , uzywam go od 13 lat .

: wtorek, 15 maja 2007, 10:22
autor: szaramewa
Opis zachęcający ale ja zdecydowanie bał bym sie zostawić takiego piecyka na noc.
Do przyczepki 126 zdecydowanie polecam ten grzejniczek co kupiłem ja w długi weekend. Bierze 500W czyli niezbyt dużo a jak na dworzy miałem w ok -3 to w przyczepce ok 10 stopni. Nie wydaje zapachu ani dzwięku i jest bezpieczny (bezpiecznik termiczny i nisko temp element grzejny, termostat) i co jeszcze ważne nie jest to "chińszczyzna".
to taki piecyk:

http://grzejemy.pl/sklep.php?id_produktu=100

PS jeżeli ktoś z kolegów i koleżanek chciałby nabyć taki piecyk używany 3 dni ( 2 lata gwarancji) za 65% ceny to proszę o kontakt.

: wtorek, 15 maja 2007, 14:01
autor: marek
Szaramewo no grzejniczek ładny ale ja miałem promiennik UV 800W i przy 0stopni na dworze tylko 15 w przyczepie no upału nie było :D

: wtorek, 15 maja 2007, 21:51
autor: Sowa_77
Oglądałem dzisiaj w castoramie grzjnik naftowy który pokazałem wyżej.
Fajne ustrojstwo,tylko ma jedną wadę.Wewnątrz jest szklany klosz który pewnością potłukłby się po killku kilometach jazdy z przyczepą(czyba,żeby go wyciągać).
No i z pewnością piecyk warto byłoby przytwierdzić do podłogi.
Cena w castoramie około 360złotych.

: środa, 16 maja 2007, 09:07
autor: szaramewa
A jakie są koszty użytkowania takiego piecyka ?

: środa, 16 maja 2007, 16:46
autor: Sowa_77
Producent podaje,że ten konkretnie model zużywa 200g nafty na godzinę.
20litrów nafty specjalnej bezzapachwej nafty dedykowanej do tego piecyka kosztuje 120złotych.
Teoretycznie powinno to wystarczyć na 100godzin.
W praktyce chyba na znacznie dłużej.

Cytat Robina z karawaning.pl

"Od ponad 10-ciu lat używam do ogrzewania przyczepy itp.pomieszczeą piecyków ZIBRO kamin które są opalane naftą.Zuzywają ok.100 gr.nafty na godzinę i są najskuteczniejsze i najekonomiczniejsze z tych jakie znam.Ich szczegółowy opis znajdziecie na http://www.zibro.pl ; tam też są podane punkty sprzedaży.Warto też zajrzeć na http://www.ogrzewanie.istore.pl gdzie znajdziecie ciekawe urządzenia klimatyzacyjne. Ten wariant ogrzewania stosuję zimą (i jesienią) w miejscach gdzie nie ma żadnego dostępu do prądu.Doba grzania kosztuje mniej niż opłata za ew.podłaczenie do prądu.Nigdy przez dobę nie zużyłem więcej niż 1-1.2 l nafty.Używam dwa takie piece (jeden w domu) i podziwiam ich niezawodność.Zywotność tych piecyków wynosi ponad 50 lat.Pozdrawiam - Robin"

Mam nadzieję,że się nie obrazi.

: środa, 16 maja 2007, 20:27
autor: marek
No i doszło do konkretów ogólnie 1h = 1,2 zł to niedrogo.Pomysł coraz bardziej mnie się podoba :D

: poniedziałek, 10 wrz 2007, 18:22
autor: BIGL
Moim zdaniem taki piecyk nie nadaje sie do przyczepki, jest co prawda bardzo wydajny lecz kosztem przykrego zapachu (stosowalem paliwo przeznaczone do takich piecykow i podobno bezwonne ale bardzo drogie).

: poniedziałek, 10 wrz 2007, 18:50
autor: marek
Podobno jest tam czysty palnik redukujący te rzeczy i potrójny filtr

: wtorek, 11 wrz 2007, 06:25
autor: BIGL
Może i tak , ale czuć parafiną (lub czymś podobnym) szczególnie jak sie wchodzi z innego pomieszczenia.Zaletą tego piecyka jest to że jest on bardzo wydajny i może ogrzewać naprawde duże pomieszczenia.Najlepiej jest sprawdzić działanie takiego piecyka przed zakupem jako że jest to dość droga zabawka i komuś może sie nie spodobać, ja miałem do czynienia z takim piecykiem w mojej starej pracy tj. 3 lata temu , więc mogli je troche poprawić i z tego co pamiętam to paliwko do niego kosztowało wtedy około 100zł. za 20l.

: wtorek, 11 wrz 2007, 22:33
autor: marek
Uwagi użytkowników są nieocenione :D

: środa, 12 wrz 2007, 11:20
autor: slawek79
Panowie piecyki naftowe są dziś na tyle doskonałe, że dopalają spaliny jak katalizator w samochodzie i są w zasadzie bezwonne. Natomiast pytanie brzmi czy jadąc na kemping i płacąc kolosalne pieniądze za podłączenie do prądu nie lepiej kupić dobry elektryczny grzejnik olejowy, niż wydawać dodatkowe pieniądze na benzynę do piecyka naftowego?