Lodówki na gaz ale bez komina.

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: vvarrior » sobota, 9 lis 2013, 13:58

Ponieważ gazowanie naszej budki trwa to mam pytanie odnośnie lodówek na gaz ale ładowanych od góry.
http://allegro.pl/lodowka-turystyczna-camping-freeze-230-v-12v-gaz-i3680432771.html
Jak wygląda kwestia odprowadzania spalin? Czy one w ogóle mogą pracować w pomieszczeniu zamkniętym?

Bo zastanawiam się nad zamianą TA60 na jakiegoś gazownika. Bo ani opcja 12V z polara lub mala agregatowa+przetwornica nie zbilansuje mi ładowania z solara 60W.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2968
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: robert » sobota, 9 lis 2013, 14:44

Ja mam i używam taką:
Obrazek

Z tego co się dowiedziałem, nie jest przeznaczona do zabudowy (w przypadku użycia na gazie).
Oczywiście mam świadomość, że można "pokombinować" i dopasować do niej kominek celem odprowadzania spalin ale nie chcę ryzykować.
Dlatego na gazie używam jej wyłącznie poza przyczepą.
Do tego celu z tyłu kufra mam szybkozłączkę do podłączenia gazu.
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
vipwest
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 183
Rejestracja: niedziela, 7 kwie 2013, 18:40
Lokalizacja: Lwów / POLSKA

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: vipwest » sobota, 9 lis 2013, 18:10

Używam podobnego (Dometic Combicool RC2200) i pierwsze co jest napisane w instrukcji: "Uwaga: Lodówka przenośna po uruchomieniu na gaz powinna być umieszczone w dobrze wentylowanym miejsce !!!".
My umieścamy lodówkę w namiocie lub w samochodzie, ale zostawiamy trohy odkryte okno w samochodzie bo zdecydowanie śmierdzi spalinami.
W następnym sezonie mam zamiar umieścić w dachu avto kominek-grzyb dla wentylacj i wentylator z komputera do wyzucenia spalin i ventyljacii.
Umieścić w przyczepi bez dobrei wentyljicii to jest niebezpieczne dla życia !!!
Załączniki
RC2200EGP.jpg
RC2200EGP.jpg (10.41 KiB) Przejrzano 10696 razy
Europę - tworzyć, Świat - rozumieć.

Ani się woda wróci, która upłynęła,
także ani godzina, która już minęła.

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: vvarrior » niedziela, 10 lis 2013, 18:33

No wszystko jasne. Trzeba szukać stojącej z kominem. Może ktoś chce się zamienić na Ta60 z dopłatą.?
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

enka
Posty: 13
Rejestracja: wtorek, 14 sty 2014, 22:10

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: enka » wtorek, 14 sty 2014, 22:45

Moim zdaniem wszystko działa na zasadzie zamkniętej komory spalania. Nie ma więc problemu ze spalinami. Są takie zarówno grzejniki Mory jak i ogrzewacze wody Thermet.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: kooba » wtorek, 14 sty 2014, 23:59

enka pisze:Moim zdaniem wszystko działa na zasadzie zamkniętej komory spalania. Nie ma więc problemu ze spalinami. Są takie zarówno grzejniki Mory jak i ogrzewacze wody Thermet.

Przykro mi ale nie.
Lodówka ma kominek odprowadzający spaliny kończący się równo z górną blachą.

Awatar użytkownika
Slawol74
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 726
Rejestracja: niedziela, 8 gru 2013, 21:23
Lokalizacja: Poznań

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: Slawol74 » środa, 15 sty 2014, 07:08

jestem posiadaczem właśnie takiej lodówki od tygodnia . Fakt ma ona ten kominek o którym wspomina kooba podłączyłem na gaz w pomieszczeniu na rowery tak dla sprawdzenia i po 4 godzinach działania w lodówie szron ale przyznam że spalin nie czuć nic a nic myśle że zbyt małe spalanie dlatego , u mnie płomień wielkości 20 groszy lodówka elektrolux .Ale i tak raczej będzie stała w przedsionku . :D plus taki że mogę zabrać ją nawet bez enki np pod namiot 8)
Należę do grona ludzi którzy wola rano budzić się z zakwasami niż z kacem .

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: Karolus » środa, 15 sty 2014, 13:51

Slawol74 pisze:jestem posiadaczem właśnie takiej lodówki od tygodnia . Fakt ma ona ten kominek o którym wspomina kooba podłączyłem na gaz w pomieszczeniu na rowery tak dla sprawdzenia i po 4 godzinach działania w lodówie szron ale przyznam że spalin nie czuć nic a nic myśle że zbyt małe spalanie dlatego , u mnie płomień wielkości 20 groszy lodówka elektrolux .Ale i tak raczej będzie stała w przedsionku . :D plus taki że mogę zabrać ją nawet bez enki np pod namiot 8)



A wiesz dlaczego mówią, że "czad to cichy zabójca"?

A dlategoż właśnie że go nie czuć (jak to napisałeś - spalin nie czuć). Węgiel to się tam nie pali żeby czuć i jeszcze dym widzieć...

Ja z doświadczenia powiem tak - kiedyś będąc nastolatkiem poszedłem się kąpać do łazienki. Wszystko było cacy, jak zakręciło mi się w głowie i na szczęście wyszedłem z wanny. Rodzice usłyszeli upadek i weszli do pomieszczenia bo się nie odzywałem. A ja zaraz po wyjściu z wanny zemdlałem.
Co się okazało - zima była i daszek na kominie pod wpływem temperatury zalepił się soplami lodu i nie było wentylacji. Całe spaliny gazowe szły na łazienkę - a ja ich nie czułem...

Resztę dopowiedz sobie sam...

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4375
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: CornBlumenBlau » środa, 15 sty 2014, 14:34

Slawol74 pisze: Fakt ma ona ten kominek o którym wspomina kooba

Sławek wstaw fotke jak wygląda taki kominek. Myślę o podobnej lodówce i zastanawiam się czy jest możliwość dorobienia wylotu spalin na zewnątrz przy używaniu np wewnątrz przyczepy.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: kooba » środa, 15 sty 2014, 17:26

Nie mam pod ręką lodówki, ale to nic skomplikowanego. Góra kominka to rurka o średnicy 15-20 mm. Tylko musisz zrobić na miękko (kiepski pomysł) lub na otwartej przestrzeni żeby dało się otworzyć klapę.

pregos
Posty: 43
Rejestracja: czwartek, 13 cze 2013, 12:06

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: pregos » środa, 15 sty 2014, 19:05

Obrazek

a czy takie cudo zmieści się do kufra ?

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4375
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: CornBlumenBlau » środa, 15 sty 2014, 19:06

Ok, dziękuję za info. Nie mam jeszcze tej lodówki stąd to pytanie. Czyli mam rozumieć, że jak zrobię przedłużenie tego wydechu, to będzie problem z otwarciem klapy?
Raczej zależałoby mi na właśnie takiej lodówce otwieranej z góry, aby mieć możliwość korzystania z niej nie tylko na wyjazdach z przyczepą, ale również móc bez obaw używać jej w N, stąd pomysł możliwości przedłużenia wylotu spalin na zewnątrz, podłączanego na swego rodzaju "szybkozłączkach" kiedy pracuje na gazie. Kiedyś Robert wspominał, że jest taka możliwość.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: kooba » środa, 15 sty 2014, 21:29

CornBlumenBlau pisze:Czyli mam rozumieć, że jak zrobię przedłużenie tego wydechu, to będzie problem z otwarciem klapy?

Nie, nie.
Chodziło mi o to, że nie wstawisz jej np. pod zlew bo masz otwieranie do góry.

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4375
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: CornBlumenBlau » środa, 15 sty 2014, 21:45

kooba pisze:
CornBlumenBlau pisze:Czyli mam rozumieć, że jak zrobię przedłużenie tego wydechu, to będzie problem z otwarciem klapy?

Nie, nie.
Chodziło mi o to, że nie wstawisz jej np. pod zlew bo masz otwieranie do góry.

A, to spoko, nie planuję jej tam wstawiać :D Raczej będzie stała okazjonalnie pod małym stolikiem.
Odprowadzenie np taką rurką http://allegro.pl/rurka-karbowana-stalowa-elastyczna-przewod-spiro-i3861758750.html

Ale proszę jakby ktoś mógł o wstawienie fotki jak wygląda ta końcówka wylotu spalin w takich lodówkach.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Awatar użytkownika
Slawol74
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 726
Rejestracja: niedziela, 8 gru 2013, 21:23
Lokalizacja: Poznań

Re: Lodówki na gaz ale bez komina.

Postautor: Slawol74 » czwartek, 16 sty 2014, 11:43

Rurka ma po zewnętrznej 24 mm .
Załączniki
2014-01-16-480.jpg
2014-01-16-484.jpg
2014-01-16-479.jpg
2014-01-16-482.jpg
2014-01-16-483.jpg
Należę do grona ludzi którzy wola rano budzić się z zakwasami niż z kacem .


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości