Strona 1 z 1
Niewiadow N126C - dane techniczne
: piątek, 18 kwie 2014, 18:18
autor: OsadaCienia
Witam, kilka dni temu kupiłem zarejestrowana i ubezpieczona Niewiadówke N126C. MA stare czarne tablice i dowód rejestracyjny ktory jest od samego poczatku, tzn 1989r, na ktorym poza nazwa i danymi wlasciciela nie ma nic, zadnej masy wlasnej, dopuszczalnego obciazenia - nic.
Zastanawiam sie jak bedzie teraz wygladalo przerejestrowanie samochodu na mnie? czy ma ktos zarejestrowana przyczepe Niewiadów N126C i moglbym podac mase wlasna i pozostałe parametry?
Dzieki za odpowiedz
MAREK
Re: Niewiadow N126C - dane techniczne
: piątek, 18 kwie 2014, 18:41
autor: cosi
jak nie masz zadnych danych to wydzial komunikacji da Ci skierowanie na odczyt danych z natury, co skutkuje wpisaniem danych z katalogu ale musi to zrobic diagnosta musi tez odczytac caly numer ramy więc wal do urzędu dostaniesz skierowanie i na OSKP (koszt ok.60zł)
Re: Niewiadow N126C - dane techniczne
: niedziela, 20 kwie 2014, 19:50
autor: OsadaCienia
Tak, zgadza sie, ale z tego co się dowiadywałem to np w bazie danych urzędu moga byc dane przyczepki i uda sie zarejestrować bez zbednych wizyt na stacji, takze jakbys ktoś mial dane dotyczace N126C to bylbym bardzo wdzieczny:)
Re: Niewiadow N126C - dane techniczne
: poniedziałek, 21 kwie 2014, 02:48
autor: cosi
pierwsze słyszę o bazie danych urzędu , a jeszcze bardziej jestem zaskoczony możliwością ich udostępnienia, u nas w krakowie papier to podstawa wizyta na okręgówce obowiązkowa
ja mialem ze sobą opinie rzeczoznawcy na której były masy wpisane a pomimo tego musiałem na OSKP śmigać żeby "dokument" był
co urząd to inaczej
Re: Niewiadow N126C - dane techniczne
: poniedziałek, 21 kwie 2014, 08:44
autor: Paczek
Może być bardzo pomocy wyciąg ze świadectwa homologacji....
Ale nie ma co się oszukiwać , będzie drogo i na pewno będzie nerwowo .
Po co pani urzędniczce zawracać głowę szukaniem jakiś wyciągów , z cała pewnością wyślę Cię do diagnosty .
Tam diagnosta nie będzie mógł odczytać numerów , więc odeśle Cię do wydziału komunikacji , a tu z kolei pani w okienku wydana nowy papierek ( i nowa opłata ) na odczytanie lub nabicie nowych numerów .
a tabliczka jest ?- bo jak nie to bieganie od nowa.
Przy okazji jakiś perfidny diagnosta wlepi się coroczny przegląd techniczny ( mnie tak próbowali załatwić.... ) .
I po jakimś miesiącu biegania , po wydaniu wcale nie małej kasy na stempelki , będziesz miał białą tablice i "unijny " dowód rejestracyjny . Powodzenia i mocnych nerwów
OsadaCienia pisze:Tak, zgadza sie, ale z tego co się dowiadywałem to np w bazie danych urzędu moga byc dane przyczepki i uda sie zarejestrować bez zbednych wizyt na stacji, takze jakbys ktoś mial dane dotyczace N126C to bylbym bardzo wdzieczny:)
Wierzysz w dobrą wolę polskiego urzędnika ?
PS. chyba warto docenić przyczepkę z białą tablicą rejestracyjną ? taka powinna być sporo droższa ....
Re: Niewiadow N126C - dane techniczne
: poniedziałek, 21 kwie 2014, 17:57
autor: cosi
nikt go nie wrobi w coroczny przegląd bo to 126 (nie 132) co do diagnosty to jak tylko odczyta nr ramy to OK bo każda stacja "okręgowa"!!! dysponuje katalogiem m.innymi "wyrobów motopodobnych polski ludowej" i z takiego właśnie katalogu zostaną wpisane dane do tego magicznego kwitu celem okazania "jej nieomylności" siedzącej w okienku urzędu komunikacji
gorzej jak numerów nie da się odczytać bądż ich nie ma bo wtedy pozostaje Pan z metrem krawieckim i aparatem fotograficznym rzeczoznawcą zwany --- wiem bo tak mialem
Re: Niewiadow N126C - dane techniczne
: wtorek, 22 kwie 2014, 11:49
autor: Paczek
cosi pisze:nikt go nie wrobi w coroczny przegląd bo to 126 (nie 132) co do diagnosty to jak tylko odczyta nr ramy to OK bo każda stacja "okręgowa"!!! dysponuje katalogiem m.innymi "wyrobów motopodobnych polski ludowej" i z takiego właśnie katalogu zostaną wpisane dane do tego magicznego kwitu celem okazania "jej nieomylności" siedzącej w okienku urzędu komunikacji
gorzej jak numerów nie da się odczytać bądż ich nie ma bo wtedy pozostaje Pan z metrem krawieckim i aparatem fotograficznym rzeczoznawcą zwany --- wiem bo tak mialem
Przegląd terminowy - czyli coroczny - chciał mi Pan diagnosta wsadzić właśnie do n126e !!!!! Dlaczego - ponieważ w dowodzie rejestracyjnym widniało "Przyczepa specjalna kempingowa " . i właśnie to SPECJALNA tak bardzo go pchało do corocznego haraczu. Pojechałem na inną stację i tam już normalny diagnosta wypisał wszystko jak się należy , niestety wpis SPECJALNA ... został .
A 132 to przyczepa lekka - przecież DMC to 750 kg. Mam 3 szt i każda jest z przeglądem bezterminowym . 100 % legal
Re: Niewiadow N126C - dane techniczne
: wtorek, 22 kwie 2014, 12:08
autor: ruciak76
A u mnie jak rejestrowałem i prostowałem papiery od mojej na jesieni też w dowodzie pojawił się zapis w rubryce rodzaj pojazdu -przyczepa specjalna, ale w rubryce przeznaczenie jest już kempingowa a jeśli chodzi o przegląd mam wpis nie dotyczy.
Re: Niewiadow N126C - dane techniczne
: wtorek, 22 kwie 2014, 12:24
autor: Paczek
no i pewnie to SPECJALNA kiedyś nam zaszkodzi ....
ale nie chce mi się już tego prostować . Trudno - niech tak zostanie .
Re: Niewiadow N126C - dane techniczne
: środa, 23 kwie 2014, 07:37
autor: reflexes
Jeżeli tylko tabliczka jest na swoim miejscu to żaden kłopot. Miałem dokładnie tak samo, pusty dowód z 4 cyferkami Vin-u i obyło się na jednej wizycie OSKP i dwóch w WK (tylko przez to, że nie wiedziałem jak to się załatwia, bo mogłem najpierw załatwić OSKP i odpowiednim kwitem pojechać do WK). Z odbiorem dowodu było już gorzej, bo poprzedni właściciel mojej budy, kupił ją rok wcześniej i nie przerejestrował na siebie, co oczywiście nie jest problemem jak się ma oryginał poprzedniej umowy, ja go miałem. Problemem było to, że jak mój WK wystąpił z wnioskiem o wyrejestrowanie do WK w którym była wcześniejsza rejestracja to ten go odrzucał, bo nie zgadzały się dane, a dokładniej numer Vin. Mój WK wysłał już z całym spisanym z ramy, a poprzedni WK miał przyczepę o tym numerze rejestracyjnym ale z innym Vinem.
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Korespondencja (z tego co mi pani opowiadała) była podobno zaciekła ale na szczęście ja w tym nie uczestniczyłem, jedyną niedogodnością było to, że twardy dowód otrzymałem grubo po terminie.