Marketowe ciekawostki

[Karolus]

znowu JULA


http://www.jula.pl/rega-campingowy-790155"

Ma ktoś ten regał? Bo robię blat i kuchenkę przenośną już mam, wywaliłbym gotowanie do przedsionka... Jakieś opinie?

[reflexes]

O ile dobrze pamiętam to na k.pl go polecali. Cenę w porównaniu to innych "karawaningowych" sprzedawców ma świetną. Też się na niego czaję ale z racji tego, że potrzeba nie jest paląca poczekam na promocję, bo czasem jest on za podajże 169 plnów.

[dworek]

no przecież ja mam taki regał, na majówce był, jak mi do przyczepki zaglądałeś to prawie na nim się opierałeś

jak dla mnie to fajny jest i silidny

[Andrzej132]

W markecie Real w Opolu prawie dwa tygodnie temu nabyłem taki haczyk 4 ramienny. Przeznaczony był co prawda do parasoli ogrodowych ale do niewiadowskich rurek przedsionkowych (22 mm) idealnie pasuje.



Przetestowałem na ostatnim wyjeździe i się sprawdził.

Dzisiaj byłem w markecie i jeszcze takie haczyki (1,49 zł/szt) niebieskie i zielone (więcej). Jak kto zainteresowany to mogę jutro kupić. Jeszcze kilkanaście zostało.

[dworek]

kupiłem w Juli przystawkę grillową do kuchenki, dwadzieściaparę złotych i można doraźnie grillować.
przetestowałem wczoraj i powiem, że karkówkę, boczek i cienką kiełbaskę zrobi się jak należy, gorzej sobie radzi z żeberkiem i skrzydełkiem ale jako doraźny, szybki grill sprawi się znakomicie

[fortis]

Jeśli ktoś chce kupić kibelek przenośny nowy w cenie używanego to są w realu (u nas w Sosnowcu jest jeszcze jeden) cena 120zł, warto się przejechać bo są fajne promocję.

[vvarrior]

Jusk przynajmniej ten w Jankach ma w cenie wyprzedażowej takie schodki po 14pln. My mamy identyczny z Juli i jeszcze się trzyma.

[reflexes]

Dodam tylko, że dla ludzi ciut cięższych czyli powiedzmy powyżej setki to się średnio nadaje. Ja też sobie kupiłem ten z Juli i po urlopie wracam do starego z Lidla. Ten niestety przy mojej masie potrafi się tu i ówdzie rozmontować gównie w czasie wychodzenia.

[chris_666]

Jusk przynajmniej ten w Jankach ma w cenie wyprzedażowej takie schodki po 14pln. My mamy identyczny z Juli i jeszcze się trzyma.

jest ryzyko , jest zabawa

do połamanych nóg już niedaleko

ja wolę nie ryzykować i mam tradycyjny schodek a atestem na 150 kg

[vvarrior]

Sam nie wiem który lepszy...

Ten był fajny i po sezonie zakończył jako:

Zakończył jako kominek lodówki... puścił na spawach.
Na razie u nas trzyma plastik fantastik...

[reflexes]

Na razie u nas trzyma plastik fantastik...

Tak tylko, że Tobie do setki to pewnie sporo brakuje, o Twojej Ani to nawet nie wspomnę, bo takie jak ona to ze trzy mogłyby skakać i pewnie nie dałyby rady połamać. Ja niestety swoje ważę i dlatego o tym napisałem. Tym bardziej, że na opakowaniu też było napisane, że do 140 czy 150 kg wytrzymuje. Problem tylko w tym, że on był raczej przewidziany do wchodzenia, przy wychodzeniu jak moje cielsko zaczyna opadać napędzane grawitacją chwilowy nacisk jest pewnie większy niż norma i przez to się zaczyna rozłazić.

[tomtoy]

Skoro mowa o stopniach wejściowych to przerobiłem te plastikowe marketowe i było trzy lata spokoju,pózniej plastik się kruszył i stopień się połamał,teraz postawiłem na orginał z Niewiadowa, po małych przeróbkach ażeby się nie zapadał w glebe i mam spokojną głowe że nikt nóg niepołamie.

[Tarapukuara]

A ja wolę taki: viewtopic.php?f=31&t=4532&#p66030
Nie zginie i działa jednakowo na każdym gruncie:)

[vvarrior]

A ja wolę taki: http://www.fanklub-niewiadowek.com/foru ... 32&#p66030
Nie zginie i działa jednakowo na każdym gruncie:)

No i ma tą zaletę że zawsze jest w tym samym miejscu niezależnie od ilości promili.
A kiedy zobaczymy ten projekt w markecie? Bo ja bym kupił - za rozsądną cene oczywiście.

[reflexes]

A kiedy zobaczymy ten projekt w markecie? Bo ja bym kupił - za rozsądną cene oczywiście.

Ale one już są dawno dostępne. Niestety ich cena to lekka przeginak
http://sklep.klaja.pl/pl/p/Stopien-Manu ... 50-Alu/149
Jest też wersja elektryczna ale to już w ogóle masakra.
http://sklep.klaja.pl/pl/p/OMNISTEP-12- ... yczepy/150

Ja się przymierzałem do takiego cuda bo w sumie robota prostacka ale niestety spawanie amelinium jest cholernie drogie i jak się nie ma kogoś kto pospawa za flaszkę to średnio się opłaca. Cały czas jednak myślę nad wersją ze zwykłej stali. Będzie ciut cięższa ale kosztowo wyjdzie grosze.