Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Na tym filmiku:
widać podpory jako lewarek , musze sprawdzić wysokość mojego lewarka ( pewnie dało by się kupić po 10zł ) bo denerwują mnie te podpory ( krzywią się) , w zeszłym roku demontowałem wszystkie , wyczyściłem przesmarowałem i teraz ledwo idzie ruszyć, pewnie zły smar użyłem, ale cały czas myślę, o elektryce , jeśli podpora będzie krzywo szła to silnik będzie miał ciężko, a taki lewarek raczej równo idzie.

...a co to za lewarek, ktory kosztuje 10zl?

Kup nowe podpory z niewiadowa... sa znacznie solidniejsze od tych starszego typu.

Naskrobane Tapatalk'iem.

Trochę droższy, ale jakby poszukać to może się znajdą http://allegro.pl/vw-ford-opel-fiat-alf ... 84487.html, moja przyczepa jest z 1989r jak dobrze pamiętam, taka podpora pewnie kosztuje sporo.

Nie mam jakoś pewności że taka podpora (lewarkowa) będzie stabilnie stała (chodzi mi tutaj o bujanie się przyczepy), jest ona skonstruowana by przenosić obciążenie w pionie natomiast oryginalne podpory niewiadowskie i innej produkcji wykorzystywane w przyczepach kempingowych działają troszkę inaczej bo tak jakby pod małym kątem i gdy podkręcimy dwie będące lustrzanym odbiciem (przód i tył) przyczepa przestaje się bujać bo podpory jakby wzajemnie na siebie działają.

A nie czujesz roznicy w wysokosci podwozia golfa a wysokosci ramy w ence? Przeciez taki lewarek pewnie nawet nie dosiegnie do ramy

Ale wez lewarek przymierz do przyczepy i kombinuj, moze wyjdzie z tego cos ciekawego.

Naskrobane Tapatalk'iem.

Fajny patent na podpory tylko szukaj raczej szukaj takiej co ma nakrętki metalowe bo często to plastik.
Samochód niby cięższy ale przy zmianie koła stoi nieruchomo a jak zaczniesz hasać po przyczepie to plastik może zawieść. Tak mi się wydaje.

Ja rozkmniałem zastosowanie podnośników kolumnowych - hydraulicznych lub innych bo też czasem niekrasnoludzkie dla mnie jest szarpanie się z korbą na nierównym terenie. Ale kolumnowe są ciężkie a trapezowe sachodowe chyba jednak za krótkie. Z drugiej strony zastawia mnie to co mówił Roblat przy jego projekcie samopoziomowania przyczepki że moment potrzebny do obrotu korbą i podniesienia budki jest znikomy.

...

Całkowicie rozkręcony lewarek ma 36cm, obecnie nie mam jak przyłożyć do przyczepy bo koła mam zdjęte a przyczepa podparta, na giełdzie samochodowej widziałem takie używki, może uda się tanio kupić ale najpierw upewnie się czy się nada.

fortis pisze:widać podpory jako lewarek , musze sprawdzić wysokość mojego lewarka ( pewnie dało by się kupić po 10zł ) bo denerwują mnie te podpory ( krzywią się) , w zeszłym roku demontowałem wszystkie , wyczyściłem przesmarowałem i teraz ledwo idzie ruszyć, pewnie zły smar użyłem, .

nie da rady zastosować trapezów jako podpór - będzie bardzo niestabilnie

musisz mieć przykręconą jedną część do ramy żeby wyeliminować bujanie się przyczepy

trapez fany jest do wyrównania/podniesienia osi jak stoisz na nierównym - najpierw poziomujesz oś , potem przyczepę za pomocą kółka manewrowego i na koniec podpierasz budę na podporach żeby stała stabilnie i koniec

rozwiązanie w kurnikach z niewiadowa jest dosyć niefortunne bo podpory fabrycznie są wzdłuż osi i bardzo pracują na boki , w innych sprzętach są ustawione ukosem (dwie z przodu (najczęściej) albo wszystkie) i wzajemnie niwelują bujanie przyczepy

Przed chwilą właśnie oglądałem program "Zarobić na kamperach". Tytuł z kosmosu, bo dotyczy amerykańskich przyczep kempingowych. Ale do rzeczy. W większości przyczep, jako podpory stosowane są właśnie trapezy. Konstrukcyjnie identyczne z naszymi "lewarkami" ale raczej chyba ciut wyższe.

Eeee tam. 4 żaby i po sprawie