A4 - zjazd na Racibórz

Awatar użytkownika
Paczek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4542
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2009, 21:23
Lokalizacja: Opoczno

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: Paczek » niedziela, 13 maja 2012, 07:25

BIGL pisze:...
Najgorsze jest to że nauczyliśmy się bierności wobec zła, omijamy tylko wzrokiem usprawiedliwiając się przed sobą że to nie nasza sprawa. Może gdybyśmy częściej reagowali to nie potrzebna była by ochrona i bylibyśmy bardziej ufni.
...


A kojarzysz historię policjanta, który ( po cywilnemu ) zareagował na dwóch pijanych łepków w Warszawskim tramwaju ?
Zginął od noża . I jak reagowali ludzie w tym tramwaju ?

Radek pisałeś o zachowaniach turystów na zachodzie. A rozmawiałeś może z jakimś naszych rodakiem , który tam przebywa.?
Ja owszem - największe rozboje , wymuszenia i inne bandyctwa to robią niestety Polacy. i to żeby było jeszcze smutniej to Polacy najchętniej napadają Polaków. Pamiętam to samo opowiadał nam w Międzyzdrojach nasz sąsiad z pola - Polak od 20 lat zamieszkały w Niemczech.

czytałem też relacje kierowcy TIRa , ja w nocy obudził go dźwięk rozcinanej plandeki. I owszem zobaczył jak grupka łobuzów rozcina plandekę tego przyczepy a następne plądruje zawartość. W trosce o własne życie nawet nie otworzył drzwi. I wcale się nie dziwie. Ma oddać życie na cudze telewizory ?

Kojarzy mi się też opowieść naszego klubowego kolegi KONZIA , jak opowiadał , że jakieś nieciekawe typki zaglądały mu do przyczepy właśnie gdzieś na parkingu.

Biorąc pod uwagę wszystko powyższe na prawdę nie był bym taki odważny , aby sypiać na polskich parkingach . Być może gdzieś za granica , ale u nas zdecydowanie NIE.

Awatar użytkownika
zenuak
Posty: 212
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2012, 18:05
Lokalizacja: ŁOMżA (podlaskie)

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: zenuak » niedziela, 13 maja 2012, 08:28

uwielbiam na dziko :) mam swoje miejsce ulubione i tam biwakujemy gdy tylko jest okazja :)
powiedzcie na jakim polu dostaniecie tyle miejsca co ja na tym zdjęciu :) Obrazek

Pewnie na żadnym... do tego taki widok.


SORRY za OFFTOPIC
N126n '91 + Renault Megane Kombi 1.9d '99

BIGL
Posty: 1266
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 20:17
Lokalizacja: Białystok

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: BIGL » niedziela, 13 maja 2012, 09:30

Ta tragiczna historia policjanta to promil - stała się tragedia, została bardzo nagłośniona i teraz spoglądamy na świat przez jej pryzmat. Z drugiej strony - ciekawe czy był ktoś jeszcze na tym przystanku, ktoś kto tylko biernie patrzył i odwracał głowę. Jest 100 000 0000 bohaterów którym udaje się opanować takie sytuacje, nie są to komandosi ale właśnie najczęściej stare babcie i dziadkowie. Oni maja jeszcze tą cywilną odwagę i mogą bezinteresownie zareagować na zło.
Nie musisz mi pisać o zagranicznych naszych krajanach, kierowcach TIR-ów i tego typu sprawach - znam to z życia. Jako kierowca MPK zam też 1000 przykładów gdy to 1 pijany 15-latek terroryzuje autobus, a 100 dorosłych chłopa gapi się w okno. Nie robią nic nie dlatego że się boją, ale dlatego że mają to w DUPIE :!: Ignorancja i przyzwolenie na takie zachowania czyni z nas gorszych od tego smarkacza.
Z drugiej jednak strony co my i państwo możemy zaoferować dzisiejszej młodzieży - w większości przypadków, chyba tylko ławkę pod blokiem :cry: .
Czasami dla zrównoważenie emocji, ogarnięcia trochę tej przytłaczającej rzecziwistości i nabraniu dystansu do świata dobrze jest zapuścić się gdzieś głęboko na wieś i pogadać z ludźmi.Tam czas płynie wolniej, ludzie maja więcej czasu na myślenie i wszystko jest o wiele łatwiejsze bo nie muszą zakładać codziennej maski i kreować swojej osoby w oczach innych.

Szczerość bracie to norma :!: :!:

Ps Fakt że podczas wypoczynku na dziko np nad jeziorem dobrze jest mieć obok siebie drugą załogę :D - tak dla poczucia bezpieczeństwa i aby dzieciakom się nie nudziło.
Obrazek

Awatar użytkownika
Depeche
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 400
Rejestracja: niedziela, 2 sty 2011, 14:39

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: Depeche » niedziela, 13 maja 2012, 18:05

Przypatruję się z zainteresowanie tej dyskusji. Kolega Szczepan namawiał mnie na taki parkingowy "kibel" (to ze slangu wspinaczkowego - nieplanowany postój w skale) w drodze na Bieszczady.
Ja jednak nie bardzo chciałem i robiłem wszystko, by jednak przed nocą przedostać się na wyspę Energetyków (brzmi jak z Pana Kleksa części III). On zajechał nocą do Polańczyka i spokojnie spędził nocleg na parkingu pod remizją w Polańczyku. Nic się nie wydarzyło, poza tym chciał spróbować jak to jest - bo w drodze do Chorwacji, gdzie chce jechać tak się nocuje.
Ja pamiętam, jak jeszcze jeżdżąc z namiotem pojechaliśmy nad Jeziorsko z zamiarem biwakowania na dziko. Rozstawiliśmy namiot, było widno, plażowali ludzie, nadmuchaliśmy ponton. Im bliżej wieczora, robiło się pusto. W końcu zostaliśmy sami, nawet gość z Niewiadówki, która obok stała, zamknął ją i odjechał - myślałem, że będzie w niej spał.
Pod wieczór przyjechało samochodem 3 facetów robiących niesympatyczne wrażenie, wyjechał grill, pojawiły się flaszki. Byłem z żoną, 5-letnią córką i siostrą w wieku naście lat. Dobrze, że nieopodal był kemping Rafa. Zwinęliśmy namiot, ponton i pojechaliśmy na Rafę.
Też żałuję, że minęły czasy Pana Samochodzika, który zawsze biwakował na dziko, nawet pił w wodę z Wisły przegotowaną na herbatę.
Ale też w 2007 byliśmy pod namiotem na miejscu naszego dawnego dzikiego obozowiska wspinaczkowego we wsi Łutowiec pod Niegową w Jurze Krakowsko - Częstochowskiej. 3 dni minęły nam spokojnie, staliśmy namiotem sami, rozbiliśmy się na skraju lasku pod skałami. Nic się nie wydarzyło, ale był niepokój.
Choć, mówią, do odważnych świat należy.

Awatar użytkownika
stico80
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 985
Rejestracja: poniedziałek, 1 sie 2011, 18:18
Lokalizacja: Lubelskie

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: stico80 » niedziela, 13 maja 2012, 20:11

Koledzy koledzy, bez nerwów, złość piękności szkodzi (czyli chyba drugiej połowie) teraz tak na poważnie czytam i czytam i każdy z Was ma rację.
Radek oczywiście że nasze społeczeństwo stało się bardziej bierne, ale to nie tylko dlatego że mają wszystko w dupie. Jest oczywiście i tak ale myślę, że to około 50% reszta najzwyczajniej się boi, i nie ma w tym nic dziwnego. Sam wychowywałem się tak jak Ty pod blokiem najpierw był to Wrocław, Karłowice ulica Koszarowa zarąbiste osiedle zawsze miło to wspominam. Trochę później był Lublin i stolica Lublina jak to mówią Kalina ul. Malczewskiego i było już inaczej, nie że było źle też wieczne łaziorowanie, szwędy, siedzenie na klatkach i inne przekręty byliśmy panami naszego osiedla i nie tylko, wieczne wojny z Lwowską, 44, 23, 37i było ok. Ale teraz po tych kilkunastu latach to trochę się zmieniło w mojej psychice, i co z tego że kilkanaście lat kick boxingu, Taekwon-do mistrzostwa, zawody jedne przegrywane ze łzami drugie wygrywane też ze łzami ale......... teraz jak Ty jestem ojcem i zanim coś zrobię kilka razy pomyślę bo wiem jak jest, teraz moja opowiastka, wracałem do domu i też byłem na przystanku 3 gości chciało okraść jakiegoś małolata więc się wstawiłem ale z paru zrobiło się kilku i nie dałem rady dostałem taki wpierd..l jak nigdy i mimo że było kilkanaście osób na przystanku nikt nic nie zrobił a dlaczego ??? bo każdy się boi i każdy ceni swoje życie na początku byłem wściekły na tych ludzi ale później z biegiem czasu zrozumiałem że się bali i mieli do tego prawo. Teraz jeśli gdzieś jadę to też raczej wybieram spokojne miejsca bo zawsze mam jakieś obawy.

Radek super pomysł z tymi miejscami postojowymi ja zawsze u siebie mogę zapewnić miejsce jak ktoś będzie chciał. Trasa z Lublina na Przemyśl, 22 kilometry od Lublina, Jabłonna Druga do Henia 60 kilometrów prosto, haha drogowskaz mogę zrobić na jego zlot.

A przypomniało mi się o ludziach w teraźniejszych czasach, przecież nawet przy udzielaniu pomocy np w wypadku drogowym musisz zdecydowanie wskazać i powiedzieć Pani/Pan mi pomoże bo 100 osób będzie stało i nikt bez tego nie pomoże a jak wskażesz tą osobę to te 99 osób które nie zostały wybrane da presję na tą jedną.
"dzyń, dzyń, dzyń"

BIGL
Posty: 1266
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 20:17
Lokalizacja: Białystok

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: BIGL » poniedziałek, 14 maja 2012, 00:26

[quote="stico80"]
Radek super pomysł z tymi miejscami postojowymi ja zawsze u siebie mogę zapewnić miejsce jak ktoś będzie chciał. Trasa z Lublina na Przemyśl, 22 kilometry od Lublina, Jabłonna Druga do Henia 60 kilometrów prosto, haha drogowskaz mogę zrobić na jego zlot.
[quote]

:D Ja do siebie też zapraszam - może nie ma luksusów i standard jak na obozie harcerskim, ale na pewno bezpiecznie :!: . To jest właśnie wyjście na przeciw problemom (zwłaszcza tu omawianym) i stworzenie alternatywy dla stacji benzynowych i parkingów.
Obrazek

Awatar użytkownika
Paczek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4542
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2009, 21:23
Lokalizacja: Opoczno

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: Paczek » poniedziałek, 14 maja 2012, 07:26

No proszę i z początkowo drażliwego tematu buduje się coś bardzo pozytywnego.

Mogła by powstać bardzo przydatna mapa , gdzie można liczyć na pomoc klubowego kolegi .

Przyszedł mi do głowy pomysł , aby wszyscy chętnie udzieleniu pomocy klubowemu koledze wymienili się adresami i w razie kłopotów można by pomóc sobie na wzajem . ( jednodniowy nocleg jak najbardziej , no ale tygodniowy pobyt to już do przemyślenia :D )

Trzeba było by to oczywiście dopracować szczegóły ,np. adresy i dane lepiej przesyłać na PW.

I co o tym myślicie ?

Ps. ja na pewno klubowych kolegów do siebie serdecznie zapraszam . Ci co już u nas gościli mogą to potwierdzić
Miejsca wystarczy i do spania i "do zaparkowania".

BIGL
Posty: 1266
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 20:17
Lokalizacja: Białystok

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: BIGL » poniedziałek, 14 maja 2012, 08:16

Myślę żę uzupełnienie phoogle.php?mode=everyone lub zrobienie tego typu"noclegowej" w zupełności wystarczy. Można to oczywiście jakoś podlinkować tematem 'Wzajemna pomoc" itp . Planując wyjazd możemy zorganizować sobie miejsce postoju i wtedy bez kosztów, spokojnie jechać w trasę - po dogadaniu na PW ze znamym nam fanklubowiczem. Oczywiście nie chodzi tu o wczasowanie forumowiczów ani o zapewnienie specjalnych atrakcji , a o zwykłe udostępnienie miejsca na 1-2 noce (okolica może być warta zwiedzenia i stąd ta druga noc :wink: ).
Obrazek

Awatar użytkownika
stico80
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 985
Rejestracja: poniedziałek, 1 sie 2011, 18:18
Lokalizacja: Lubelskie

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: stico80 » poniedziałek, 14 maja 2012, 13:35

No na pewno jakoś to trzeba będzie zorganizować. U mnie jak pisałem nawet kilka załóg spokojnie stanie niewiadówkami. Więc na pewno warto (stworzyć nie wiem może taki dział) mogło to też być nie tylko w sensie noclegu na trasie ale jak Radek wspomniał planując urlop lekko objazdowy przejeżdżając przez różne regiony mamy wtedy możliwość zwiedzenia większej ilości atrakcji a i wieczorem spotkać się z kolegą u niego przy ognisku i piwku a rano jechać dalej. Zawsze to i bezpiecznie i przyjemnie i tanio i nie trzeba się zbytnio martwić o nic.

Paczku widzę że jesteś więc na pewno postarasz się to ogarnąć. A jak to działa to jak będziecie wracać od Henia ze zlotu to wstąpcie na ognisko przedłużymy sobie zlot na Roztoczu- lubelszczyźnie.
"dzyń, dzyń, dzyń"

Awatar użytkownika
Paczek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4542
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2009, 21:23
Lokalizacja: Opoczno

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: Paczek » poniedziałek, 14 maja 2012, 19:12

Rodzi się na prawdę fajna idea.

Są już 3 chętne osoby . A może kogoś jeszcze zainteresuje ten pomysł?

Czym nas więcej tym lepiej , a jeszcze lepiej żeby chętni byli "porozrzucani" po całej Polsce.

mariusz724

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: mariusz724 » sobota, 19 maja 2012, 22:17

Miejsce na nocleg prawie w centrum Polski 30km od Łowicza 20km od Kutna zawsze chętnie pomogę a tak w ogole to super pomysł z tą pomocą i spankiem zawsze na kogoś można liczyc jak jest się daleko od domu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 cze 2012, 17:51 przez mariusz724, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: kotek » sobota, 19 maja 2012, 22:28

Jeżeli ktoś z kolegów będzie w Częstochowie, to zapraszam, zestaw będzie miał gdzie przycupnąć, ale muszę wiedzieć wcześniej bo często jestem w rozjazdach służbowych.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Awatar użytkownika
Tarapukuara
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 541
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2009, 18:57
Lokalizacja: Radom
Kontaktowanie:

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: Tarapukuara » poniedziałek, 21 maja 2012, 06:17

Dąbrowa Jastrzębska (dokładnie na: phoogle.php?mode=everyone )
Bartek bartekatsp5brhkreukrorg 609-220-575 frotka a sport+126e
https://pomagam.pl/fundacjadlamartyny
http://www.ledats.pl żarówki led i panele słoneczne- załatwię spory rabat ;)
http://sp5brh.eu.org

Awatar użytkownika
jedrek101
Posty: 1941
Rejestracja: niedziela, 27 sty 2008, 10:33
Kontaktowanie:

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: jedrek101 » poniedziałek, 21 maja 2012, 09:25

Tarapukuara pisze:Dąbrowa Jastrzębska (dokładnie na: phoogle.php?mode=everyone )

Bartek chyba musisz coś ustawić :? , bo ja Cię tam nie widzę...

Awatar użytkownika
Tarapukuara
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 541
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2009, 18:57
Lokalizacja: Radom
Kontaktowanie:

Re: A4 - zjazd na racibóż

Postautor: Tarapukuara » poniedziałek, 21 maja 2012, 09:37

A szukałeś w takim białym okienku koło mapki: "Tarapukuara"?
Oj Jędruś, czyżby pierwszy niewidomy kierowca taxi na świecie?;););)
Tylko obij mi twarz ale się nie obrażaj;);p
Bartek bartekatsp5brhkreukrorg 609-220-575 frotka a sport+126e
https://pomagam.pl/fundacjadlamartyny
http://www.ledats.pl żarówki led i panele słoneczne- załatwię spory rabat ;)
http://sp5brh.eu.org


Wróć do „Śląskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości