Wilgoć w rogu
Wilgoć w rogu
Podczas kilkukrotnego sprawdzania budy w sezonie zimowym, zauważyłem wilgoć gromadzącą się w lewym przednim rogu przyczepy - pokrywa przedniej bakisty w samym rogu jest mokra Ponieważ dzisiaj akurat lało, sprawdziłem wnętrze przyczepy i nie doszedłem skąd toto może się brać. Tapicerka sucha, podłoga sucha, z uszczelek nic nie kapie, cała reszta przyczepy też sucha jak pieprz. Materac z góry również suchy, tylko od spodu, w miejscu stykania się z bakistą był wilgotny. Jakieś pomysły skąd cholera się tam wzięła i jak ją wyeliminować?
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2607
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Wilgoć w rogu
Może zwyczajnie wilgoć z powietrza, a przyczepa stoi tak, że słońce zazwyczaj w zimie świeciło z przeciwnej strony i nie było okazji żeby to miejsce nagrzało? Materac należałoby postawić na sztorc na zimę, i uchylić bakisty.
Czy przyczepa stoi równo? Ma odprowadzenie ewentualnej wody przy nadkolu? Może zebrała się woda pod podłogą w rogu przyczepy i tam wyłazi? Sama sklejka podłogi może być sucha, ale może podciąga tapicerką kapilarnie? Ja w czasie remontu byłem w szoku jak zobaczyłem, ile wilgoci z powietrza może zebrać się w postaci małej kałuży pod sklejką.
Czy przyczepa stoi równo? Ma odprowadzenie ewentualnej wody przy nadkolu? Może zebrała się woda pod podłogą w rogu przyczepy i tam wyłazi? Sama sklejka podłogi może być sucha, ale może podciąga tapicerką kapilarnie? Ja w czasie remontu byłem w szoku jak zobaczyłem, ile wilgoci z powietrza może zebrać się w postaci małej kałuży pod sklejką.
Re: Wilgoć w rogu
Mam nadzieję, że to wilgoć z powietrza i pojawiła się przy tej bakiście. Trzymam tam przetwornicę 12/220 i zauważyłem, że jej obudowa z góry też była mokra. Materace całą zimę stały w pionie, ale z okazji ciepłego weekendu trzeba było butelczynę w budzie zrobić, a później już nikomu nie chciało się ich stawiać. Odprowadzenie wody sprawdzę jutro
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2607
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Wilgoć w rogu
sookinsyn pisze:Mam nadzieję, że to wilgoć z powietrza i pojawiła się przy tej bakiście. Trzymam tam przetwornicę 12/220 i zauważyłem, że jej obudowa z góry też była mokra. Materace całą zimę stały w pionie, ale z okazji ciepłego weekendu trzeba było butelczynę w budzie zrobić, a później już nikomu nie chciało się ich stawiać. Odprowadzenie wody sprawdzę jutro
Kwestia tego ile czasu i w ilę osób tę butelczynę robiliście? Człowiek produkuje dużo pary, jak na zewnątrz jest zimno to nie ma bata, gdzieś się musi wykroplić.
Re: Wilgoć w rogu
sookinsyn pisze: trzeba było butelczynę w budzie zrobić, a później już nikomu nie chciało się ich stawiać
Nie chciało czy nie mogło
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3845
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Wilgoć w rogu
Miałem wilgoć w prawym przednim rogu cepki i pojawiła się najpierw na materacu, potem na ścianie ( w ciągu trzech miesięcy tak się rozwinęła cholera), a potem, to już płyta maskująca dookoła okna zawilgotniała. Na początku myślałem, że to spływa z okna, a jak przeoczyłem, to już rozbierałem całą płytę dookoła-okienną, suszyłem, wymieniałem itd itd.
A wzięła się ta wilgoć z jednego zardzewiałego i nieszczelnego wkręta listwy nad przednim oknem. Odkręciłem wszystkie wkręty, pod listwę dałem sikafleksa, a potem przykręciłem nowymi,nierdzewnymi i zakończyłem listwę nowymi końcówkami plastykowymi i klinem. Zdejmij klin i sprawdź listwę tj. wkręty, czy nie zardzewiałe, zobacz tez , czy na styku końcówek plastykowych i listwy bocznej jest odpływ wody, bo lubi tam się "syf" zbierać i tamować wodę. Sprawdź też lampy przednie, czy szczelne. P.S. a materace, to na zimę wyciągam i daję do ciepłej piwnicy, bo gąbka też zbiera wilgoć, a jak zamarznie, to kruszeje i potem "wysiedziane" są.
A wzięła się ta wilgoć z jednego zardzewiałego i nieszczelnego wkręta listwy nad przednim oknem. Odkręciłem wszystkie wkręty, pod listwę dałem sikafleksa, a potem przykręciłem nowymi,nierdzewnymi i zakończyłem listwę nowymi końcówkami plastykowymi i klinem. Zdejmij klin i sprawdź listwę tj. wkręty, czy nie zardzewiałe, zobacz tez , czy na styku końcówek plastykowych i listwy bocznej jest odpływ wody, bo lubi tam się "syf" zbierać i tamować wodę. Sprawdź też lampy przednie, czy szczelne. P.S. a materace, to na zimę wyciągam i daję do ciepłej piwnicy, bo gąbka też zbiera wilgoć, a jak zamarznie, to kruszeje i potem "wysiedziane" są.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4379
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Wilgoć w rogu
Nie chcę Cię martwić sympatyczny Kolego, ale powyższe teorie o wilgoci z powierza możesz wsadzić między bajki. Wyglada to na ewidentny przeciek. Miejsce także jest typowe. Woda może dostawać się kilkoma miejscami. Najbardziej prawdopodobne to nieszczelność listwy nadokiennej, przeciekać może też poprzez lampkę pozycyjną, uchwyt manewrowy, boczne okno, oraz poprzez listwę dachową. Ustalenie tego wcale nie jest takie proste jakby się mogło wydawać, a objawy i miejsce pojawiania się wilgoci bardzo podobne. Mi ostatnio w eNce przeciekało na wywietrzniku nad oknem bocznym. Wilgoć jednak pojawiała się w ...narożniku... Też podejrzewałem któryś wkret z listwy dachowej, skonczyło się na uszczelnieniu wywietrznika.
Musisz to zlokalizować.
Musisz to zlokalizować.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 9 / 1360 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 9 / 1360 km
Re: Wilgoć w rogu
No tak. Więc plany na weekend chyba sprecyzowane. Pobawimy się w "znajdź skąd kapie". Też obstawiam listwę nadokienną. Jak nie będzie lało, spróbuję ją zdemontować i uszczelnić. Przy okazji pobawię się z uchwytem i lampką pozycyjną (roboty niewiele, a przynajmniej będzie coś pewnego) No i po pracy będzie okazja do oblania pierwszych prac w 2017
- ruciak76
- Fanklubowicz
- Posty: 1660
- Rejestracja: niedziela, 1 cze 2008, 09:08
- Lokalizacja: EZG / Bratoszewice, gm. Stryków, woj. łódzkie
Re: Wilgoć w rogu
U mnie w zapiekance kiedyś też tak miałem, nie było widać skąd a dolny materac robił się w deszczowe dni mokry w narożniku, jak się później okazało wodę zaczął puszczać wkręt od plastiku który jest na zakończeniu listwy okiennej. Wkręcenie go na uszczelniacz pomogło.
Skoda Octavia 3FL 1.6TDI 115KM 250Nm
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N
2024 - 2 nocki 255 km
2023 - 20 nocek, 1861 km
2008-2022 - 274 nocki, 31731 km
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N
2024 - 2 nocki 255 km
2023 - 20 nocek, 1861 km
2008-2022 - 274 nocki, 31731 km
Re: Wilgoć w rogu
Kuba, jak już zabierasz się do roboty to weź zamiast lokalizować przeciek (co może zająć wieczność) od razu zdejmij listwę przedniego okna i uszczelnij jakimś uszczelniaczem poliuretanowym. Daj nowe wkręty nierdzewne i wymień plastikowe zakończenia oraz klin. Wymień przednie światła pozycyjne na nowe, kosztują grosze. Pod nie też zapodaj uszczelniacz, samej tej gumowej podstawie bym nie ufał. Odkręć rączki manewrowe i tam też daj uszczelniacz. Jak to wszystko zrobisz, będziesz miał pewność, że tamtędy nie cieknie a pracy przy tym nie jest dużo. W N-127 robiłem oba okna, przednie i tylne stacjonując na kempingu i do popołudnia się uwinąłem. Do tej pory pamiętam miny sąsiadów
Jeśli dalej będzie wilgoć, pozostaje jeszcze długa boczna listwa.
Jeśli dalej będzie wilgoć, pozostaje jeszcze długa boczna listwa.
Re: Wilgoć w rogu
Jak zakrylem budę przed zimą plandeka i po miesiącu zajrzałem do środka to się przerazilem. Z sufitu 'padał deszcz'...
Re: Wilgoć w rogu
RAFALSKI pisze:Kuba, jak już zabierasz się do roboty to weź zamiast lokalizować przeciek (co może zająć wieczność) od razu zdejmij listwę przedniego okna i uszczelnij jakimś uszczelniaczem poliuretanowym. Daj nowe wkręty nierdzewne i wymień plastikowe zakończenia oraz klin. Wymień przednie światła pozycyjne na nowe, kosztują grosze. Pod nie też zapodaj uszczelniacz, samej tej gumowej podstawie bym nie ufał. Odkręć rączki manewrowe i tam też daj uszczelniacz. Jak to wszystko zrobisz, będziesz miał pewność, że tamtędy nie cieknie a pracy przy tym nie jest dużo. W N-127 robiłem oba okna, przednie i tylne stacjonując na kempingu i do popołudnia się uwinąłem. Do tej pory pamiętam miny sąsiadów
Jeśli dalej będzie wilgoć, pozostaje jeszcze długa boczna listwa.
Właśnie taki mam zamiar. Mam tylko nadzieję że pogoda się poprawi bo na razie pizga złem, a buda na parkingu przed blokiem. Chociaż po dzisiejszej inspekcji widzę że plama prawie zniknęła, chociaż lało prawie cały czas. Może to Michał ma racje i to wilgoć z powietrza??? Niemniej jednak uszczelnienie listwy i bocznych pierdółek nie zaszkodzi, roboty niewiele - sama przyjemność
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3845
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Wilgoć w rogu
Może to Michał ma racje i to wilgoć z powietrza???
I skrapla się w jednym miejscu... nie ma szans. Ja też na początku myślałem, że to z okna i w jednym miejscu na materacu, bo przyczepa krzywo stoi. To się nazywa jakoś w nauce zwanej filozofią - mechanizm wyparcia, czy jakoś heheheh. Działaj, tak, jak mówisz, z listwą, lampami etc. a dobrze będzie i zawsze coś zrobione przy cepce
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: Wilgoć w rogu
Skądkolwiek toto wyłaziło, mam nadzieję, że się francy pozbyłem. Listwa nadokienna zdjęta, uszczelniona sikaflexem, wkręty zmienione na nierdzewne. Klin udało się wcisnąć stary. Pożyjemy - zobaczymy. Dzięki wszystkim za rady, teraz biegusiem do sklepu - trzeba oblać zakończenie pracy. W końcu dziś ostatki
Re: Wilgoć w rogu
A sprawdzałeś przy okazji czy nie cieknie przez lampę albo rączkę manewrową?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość