stachu_gda pisze:Swoją drogą byłem w sobotę w ECS (Europejskie Centrum Solidarności - polecam zwiedzanie) i tam był taki paskudny byk na jakiejś planszy multimedialnej: "Kwydziń". Od razu pomyślałem jak by się Reflexes wkurzył
A to wcale nie koniecznie. Jeżeli eksponat był, że tak powiem archiwalny to nie mam zastrzeżeń. Geneza problemu jest taka, że ktoś kiedyś taki błąd popełnił i miekka nazwa została powielona w wielu publikacjach. Później po wojnie w jakimś rozporządzeniu też została wpisana z Ń ale została wydana do tego errata. Generalnie temat jest mocno skomplikowany, a z racji tego, że mocno historyczny to dotrzeć do wszelkich dokumentów ciężko. Na naszym kwidzyńskim forum temat był rozgryzany przez mądrzejszych ode mnie. Ja mam tylko zarys wiedzy w tym temacie.