Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

A po Niewiadówce...
Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: DIZZY » sobota, 23 gru 2017, 22:20

Murano pisze:Że tak zapytam retorycznie....
Kiedy parapetówka?
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

:lol:
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: reflexes » sobota, 23 gru 2017, 22:20

Żebyś się nie zdziwił przypadkiem [emoji1]

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: reflexes » sobota, 30 gru 2017, 10:58

Pierwsza nocka w Adriannie za nami. Wnioski są proste. Muszę wymienić łóżko w domu ale się tu przeprowadzić na stałe [emoji12] . Uwielbiam jeździć z budą ale spanie nigdy mi wielkiej przyjemność nie sprawiało właśnie ze względu na średnio wygodne łóżka. Teraz jest wypas.

dzin1975

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: dzin1975 » sobota, 30 gru 2017, 11:05

Oj będzie impra w Adriannie.Tomek,a może małe szaleństwo z waszej strony- Wy do busa,a my ochrzcimy Adrianke ;)

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: Karolus » sobota, 30 gru 2017, 11:46

dzin1975 pisze:Oj będzie impra w Adriannie.Tomek,a może małe szaleństwo z waszej strony- Wy do busa,a my ochrzcimy Adrianke ;)



Dobre :lol:

Awatar użytkownika
__ArroW__
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1490
Rejestracja: wtorek, 19 lip 2016, 19:48
Lokalizacja: Stary Toruń CTR

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: __ArroW__ » wtorek, 2 sty 2018, 18:13

dzin1975 pisze:Oj będzie impra w Adriannie.Tomek,a może małe szaleństwo z waszej strony- Wy do busa,a my ochrzcimy Adrianke ;)


Trzeba będzie kupić lampę UV :lol:
N126E + Volvo V50 2.0 136PS 2007r.
Remont zapiekanki - MaNdArYnA
2019 - 1311 km - 8 nocy
2017 - 530 km - 4 noce w Taborach - 2 noce w Pałacach :lol:

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: Karolus » wtorek, 2 sty 2018, 21:26

__ArroW__ pisze:
dzin1975 pisze:Oj będzie impra w Adriannie.Tomek,a może małe szaleństwo z waszej strony- Wy do busa,a my ochrzcimy Adrianke ;)


Trzeba będzie kupić lampę UV :lol:


Po wizycie pranie firanek. Bo wiecie co zrobić żeby kobieta po wszystkim jeszcze 3 godziny krzyczała? Wytrzeć interes w firankę ;)

Awatar użytkownika
__ArroW__
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1490
Rejestracja: wtorek, 19 lip 2016, 19:48
Lokalizacja: Stary Toruń CTR

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: __ArroW__ » wtorek, 2 sty 2018, 21:34

Karolus pisze:Po wizycie pranie firanek. Bo wiecie co zrobić żeby kobieta po wszystkim jeszcze 3 godziny krzyczała? Wytrzeć interes w firankę ;)


hahahahahaha :lol: :lol: :lol:
N126E + Volvo V50 2.0 136PS 2007r.
Remont zapiekanki - MaNdArYnA
2019 - 1311 km - 8 nocy
2017 - 530 km - 4 noce w Taborach - 2 noce w Pałacach :lol:

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: reflexes » niedziela, 4 mar 2018, 17:44

I w tym oto momencie pożegnania nadszedł czas. Chateau dzielnie nam służył przez 3 sezony, teraz będzie służyć innym. Fajna była i zawdzięczamy jej wiele radochy. Obrazek

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: Miron EZD » niedziela, 4 mar 2018, 18:03

:cry:

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: reflexes » niedziela, 4 mar 2018, 18:06

Eeee nie ma co płakać, godna następczyni jest więc jakoś to przeżyjemy [emoji3]

dzin1975

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: dzin1975 » niedziela, 4 mar 2018, 21:04

Zostaje w rodzinie ?

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: reflexes » niedziela, 4 mar 2018, 21:07

Można tak powiedzieć.

dzin1975

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: dzin1975 » niedziela, 4 mar 2018, 21:13

No i dobrze, niech służy :)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja

Postautor: reflexes » poniedziałek, 7 maja 2018, 07:34

Myślałem, że Adrianna nie będzie wymagać mojej ingerencji ale jednak zawsze coś się znajdzie co chcemy zrobić "po swojemu".
Jak już pisałem w temacie Co dzisiaj zrobiłem... przełożyłem akumulator bliżej osi. Czemu? Ano temu, że według mnie taki duży ciężar na tyle przyczepy to zły pomysł. Może to tylko wrażenie, a może nie ale wydaje mi się, że przyczepa ma tendencję do wężykowania i może to być jedna z przyczyn. Mam wrażenie, że mimo stabilizatora prowadzi się gorzej niż Chateau i wydaje mi się też, że jak ją ciągnąłem ze Śląska to tego nie czułem, a wtedy faktycznie zamiast wielkiego aku jaki mam był tam wrzucony malutki akumulatorek tylko dla podtrzymania działania urządzeń. Zobaczymy na najbliższym wyjeździe. Poza tym w międzyczasie Adriannka dostał oświetlenie do lodówki (w końcu) i do dużej szafy w postaci lampek z czujką ruchu i o ile w lodówce jeszcze to się sprawdza, o tyle w szafie w ogóle więc przy następnej okazji szafa otrzyma oświetlenie w postaci paska led na całej wysokości szafy odpalanego z krańcówki.

To co powyżej zapisałem sobie w kopiach roboczych kilkanaście dnie temu i zapomniałem wysłać.

Dzisiaj po zrobieniu od tej modyfikacji ponad 420 km muszę stwierdzić, że była to trafna diagnoza. Budka idzie jak po szynach nawet przy lekko przekroczonych dozwolonych prędkościach. Droga na Mazury, którą wybrałem nie jest najfajniejsza do jazdy z budą, bo czasem kręta, pofałdowana i do tego miejscami ciasna ale jechało się naprawdę super czyli jak to mówią Kobiety na traktory a Ciężary na oś i będzie super :lol:


Wróć do „... i nie tylko (niewiadówka)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: desperos i 2 gości