N126e Samoogonowa ruina - remont podejście pierwsze

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: N126e Samoogonowa ruina- remont podejście pierwsze

Postautor: Miron EZD » wtorek, 8 maja 2018, 22:26

No i się porobiło. CBB ma tutaj 100% rację.
Wygląda to pięknie, ale przepisy przepisami.
Sam zastanawiam się teraz nad odłączeniem tego paska na rzecz 3 stopu zgodnego z przepisami.
Homologacja niestety musi być.
Ten pasek można zostawić sobie na czas zlotów i zrobić efektowny wjazd na parcele, a w czasie jazdy po drodze odłączyć np. wprowadzając dodatkowy wyłącznik.
Jeszcze raz popieram CBB, nie możemy promować w FKN-ie czegoś co jest niezgodne z przepisami.
Oczywiście każdy ma tutaj wolną wolę i zrobi tak jak chce.

Florida_blue
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 345
Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2018, 23:53

Re: N126e Samoogonowa ruina- remont podejście pierwsze

Postautor: Florida_blue » wtorek, 8 maja 2018, 22:27

Dzisiaj znowu trochę popchnęliśmy :)
Szafki u góry już wiszą, więc teraz kolej na szafę która już stoi na swoim miejscu, złożona i przymocowana, tylko bez drzwi. Przygotowane jest miejsce na Trumę, bakisty też na swoich docelowych miejscach. Nawet ułożyliśmy gąbki i jakoś tak się nie mieszczą w tym skosie... Przecież podnieśliśmy bakisty o 5 cm... To i gąbki się nie mieszczą, więc znów trzeba będzie coś wymyślić, chyba będę musiała przyciąć im różki.
Łóżko też już rozłożyliśmy, zanim Przemek położył gąbki pies już się ładował.
Nieuchronnie zbliża się dla mnie czas szycia pokrowców :roll: oraz tej nieszczęsnej moskitiery. I myślę jak zabezpieczyć okna przed robalami.

Florida_blue
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 345
Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2018, 23:53

Re: N126e Samoogonowa ruina- remont podejście pierwsze

Postautor: Florida_blue » piątek, 11 maja 2018, 23:46

Moskitiera już jest na miejscu, o właśnie tak:

IMG-72119dccf77256566c957a78f75a0afa-V.jpg


Kupiliśmy materiał na zasłonki i już je uszyłam, tylko jeszcze nie są powieszone, bo zapomnieliśmy kupić tych okrągłych haczyków. Na szczęście mam oryginalne linki i zamierzam je wykorzystać.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: N126e Samoogonowa ruina- remont podejście pierwsze

Postautor: RAFALSKI » sobota, 12 maja 2018, 11:04

Florida_blue pisze:I myślę jak zabezpieczyć okna przed robalami.

Tam w temacie moskitiery pokazywałem podobne siatki na rzep na okna otwierane. U mnie sprawdzają się świetnie.

Samoogon

Re: N126e Samoogonowa ruina- remont podejście pierwsze

Postautor: Samoogon » sobota, 12 maja 2018, 11:37

Jak wygląda sprawa obsługi okien przez te siatki?
Wydaje się, to dość uciążliwe za każdym razem odpinać rzep, nie niszczy się to, nie odrywa?

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: N126e Samoogonowa ruina- remont podejście pierwsze

Postautor: RAFALSKI » sobota, 12 maja 2018, 11:52

Obawiałem się upierdliwości przy otwieraniu okien jednak nie jest to uciążliwe. Chyba, że ktoś lubi ciągle manipulować oknami, to co innego. Do otwarcia nie trzeba odrywać całej moskitiery, ja odrywam tylko dolne narożniki, wkładam łapsko i sięgam do zamków. Coś za coś, więcej roboty ale za to szczelna moskitiera, żaden komar się nie prześlizgnie.
Czy się nie niszczy to jak na razie nie widzę żadnych objawów. Pewnie po kilku sezonach rzepy będą już trochę zmęczone ale specjalnie dałem włochatą (słabszą) stronę wokół ramy okna a czepliwą na moskitierach. Jak rzep wokół okna się zajeździ to wymienię go bez problemu na nowy, koszt kilkunastu złotych. Odrywać się nie odrywa bo przykleiłem na Bonaterm. Nie ma opcji żeby to odeszło przy odczepianiu moskitiery.
Nie namawiam, najlepiej jakbyście to zobaczyli na żywo ale może nie być okazji...

Identyczne moskitiery będę robił do "wieloryba" bo robią robotę.

Samoogon

Re: N126e Samoogonowa ruina- remont podejście pierwsze

Postautor: Samoogon » sobota, 12 maja 2018, 12:15

Miałem trochę wątpliwości, ale już nie mam :)
Dziękuję za dokładne opisanie sprawy.

Florida_blue
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 345
Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2018, 23:53

Re: N126e Samoogonowa ruina - remont podejście pierwsze

Postautor: Florida_blue » piątek, 18 maja 2018, 23:29

Cały czas działamy, żeby zdążyć do Koszecina żebyśmy w samochodzie nie spali :roll: :)
Dzieje się wszystko jednocześnie, taka wykończeniówka pełną parą, pełne szaleństwo. Jeśli o mnie chodzi, to moskitiery doprowadzają mnie do rozpaczy, szyję nowe pokrowce na materace a brokuł przypomina laleczke woodo ;)
20180519_001533.jpg

Samoogon

Re: N126e Samoogonowa ruina - remont podejście pierwsze

Postautor: Samoogon » sobota, 19 maja 2018, 07:12

A ja się zastanawiam dlaczego mnie od trzech dni noga boli tak, że nie mogę chodzić :)

Awatar użytkownika
CONFEX
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 902
Rejestracja: piątek, 23 lut 2018, 19:37
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj

Re: N126e Samoogonowa ruina - remont podejście pierwsze

Postautor: CONFEX » niedziela, 20 maja 2018, 19:23

Jak bym kobicie tak te świeżaki jej poszpilował...wole nie wiedzieć co by się działo :shock: :o

Samoogon

Re: N126e Samoogonowa ruina - remont podejście pierwsze

Postautor: Samoogon » piątek, 25 maja 2018, 16:30

Materace były u tapicera, ale niech się sam pochwali, potem wszedł krawiec też niech sam wstawi zdjęcia swojej pracy. A ja coś tam dłubię, zregenerowałem felgi, założono nowe oponki 165x70R13 :
20180523_130237.jpg

To już na przyczepie:
20180525_130312.jpg

Brakuje jeszcze dekielków, ale będą :)

Florida_blue
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 345
Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2018, 23:53

Re: N126e Samoogonowa ruina - remont podejście pierwsze

Postautor: Florida_blue » piątek, 25 maja 2018, 23:38

Uszyłam wszytkie pokrowce :)
Było mniej, bo przecież mamy teraz mniej łóżek, na dodatek Przemek podniósł nieco bakisty i okazało się, że materace nie mieszczą się pod oknem i trzeba było obciąć rożki .... :)
Jestem zadowolona z efektu końcowego, nawet jakoś mi się udało to ogarnąć :) ułatwiłam sobie zadanie, bo nie cięłam materiału na poszczególne elementy, tylko "owinęłam" materac i musiałam tylko wszyć zamek i dodatkowo tylko boki.
Najbardziej kłopotliwe było przycięcie materiału, musiałam sobie pomagać książkami, dodatkowo Lolka koniecznie chciała pomagać i przy każdorazowym rozłożenie materiału na podłodze natychmiast pojawiał się na nim pies :p
W każdym razie już gotowe :mrgreen:
Maszyna po babci spisała się na medal :)
Załączniki
20180517_204906.jpg
20180517_202527.jpg
IMG-5b15c7b3d824b28151811e8a6e368f5a-V.jpg
IMG-d51165728c940fe67761c8cb8ad644ab-V.jpg
1525991326739.jpg
Ostatnio zmieniony piątek, 25 maja 2018, 23:49 przez Florida_blue, łącznie zmieniany 2 razy.

Samoogon

Re: N126e Samoogonowa ruina - remont podejście pierwsze

Postautor: Samoogon » piątek, 25 maja 2018, 23:43

Uderz w stół a tapicer (jak widać na dopingu) się odezwie :)
No to jeszcze czekamy na krawcową :)

Florida_blue
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 345
Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2018, 23:53

Re: N126e Samoogonowa ruina - remont podejście pierwsze

Postautor: Florida_blue » wtorek, 29 maja 2018, 07:38

Nie mogliśmy długo dojść do porozumienia w kwestii koloru zasłonek, przyszło do zakupu i nie chciał słyszeć o amarantach czy pudrowym różu i w końcu padło na "wieś tańczy" czyli nieco psychodeliczny wzorek :p
Uszylam pełne zaslonki na boczne szyby, takie proste panele, natomiast tył i przód są tylko paseczkami materiału, jako ozdoba, ponieważ planowaliśmy żaluzje i i tak żadna zasłonka już się nie mieści.
Zostało mi jeszcze na maleńki bieżniczek na stół :p
Zastanawiam się czy Lolka nie będzie miała takiej obroży ;)
20180521_213946.jpg

20180528_101457.jpg

Wczoraj wstępnie rozkładaliśmy też przedsionek, który był w komplecie z przyczepą, jednak okazało się, że brakuje jednej nogi, poza tym jest w zaskakująco dobrym stanie, tylko trochę brudny i bardzo wymaga odświeżenia. Chyba na ten zlot nie pojedzie z nami.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: N126e Samoogonowa ruina - remont podejście pierwsze

Postautor: RAFALSKI » wtorek, 29 maja 2018, 13:26

Fajnie, widzę, że moskitiery w oknach już wiszą. I jak ładnie zakręty wyrobione :)


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości