Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
Awatar użytkownika
kaiman
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 846
Rejestracja: czwartek, 10 gru 2015, 14:29
Lokalizacja: KR / RDE

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: kaiman » wtorek, 5 cze 2018, 09:07

Wygląda super, ubyło jej trochę lat dzięki temu liftingowi :)
Niewiadów n121 '93 mydelniczka (09.2016-05.2020)

Awatar użytkownika
sterciu
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 345
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 00:05
Lokalizacja: DW

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: sterciu » wtorek, 5 cze 2018, 11:00

Fiacior75 pisze:w jakim stanie jest ta stara lampa przeciwmgielną?


Stara lampa była w stanie agonalnym , w srodku sama rdza łącznie z przekorodowaną obudową od tylu , klosz popękany , ogólnie lampa poszła odrazu do śmieci...


kaiman pisze:Wygląda super, ubyło jej trochę lat dzięki temu liftingowi :)


Zastanawiam się czy można kupić te listwy aluminiowe nowe , bo nie chciałbym dawać tych plastykowych zakończeń jak było wczesniej a te listwy co są teraz bez tych zakończen są za krótkie. W reanimacjach niewiadowa ich nie było i ładnie do samej lampy były doprowadzone i tak tez bym chcial zrobic.

Jeszcze tylko nowe trójkąty i tył narazie może byc :)
n126n `89 - sprzedana
n126n `95 - sprzedana
n250c `92
Obrazek
upload pics

Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: TomekMal » poniedziałek, 25 cze 2018, 17:58

Ostatnio połamał mi się używany dotychczas schodek do przyczepy i stanąłem przed koniecznością zastąpienia go czymś. Pomysł tu opisany jest bardzo dobry, być może zrobię u siebie coś podobnego. Ponieważ nie ma sensu wyważać otwartych drzwi, pozwolę sobie zapytać jakiej grubości blachę zastosował Kolega na boczne płyty schodka? Na moje oko, na fotkach wygląda na 4 mm. Bo, jak rozumiem, konstrukcja przeszła już "próby wytrzymałościowe", a nie chciałbym za bardzo zwiększać masę własną przyczepy.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu

Awatar użytkownika
Slawol74
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 726
Rejestracja: niedziela, 8 gru 2013, 21:23
Lokalizacja: Poznań

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: Slawol74 » piątek, 29 cze 2018, 12:31

TomekMal pisze:Ostatnio połamał mi się używany dotychczas schodek do przyczepy i stanąłem przed koniecznością zastąpienia go czymś. Pomysł tu opisany jest bardzo dobry, być może zrobię u siebie coś podobnego. Ponieważ nie ma sensu wyważać otwartych drzwi, pozwolę sobie zapytać jakiej grubości blachę zastosował Kolega na boczne płyty schodka? Na moje oko, na fotkach wygląda na 4 mm. Bo, jak rozumiem, konstrukcja przeszła już "próby wytrzymałościowe", a nie chciałbym za bardzo zwiększać masę własną przyczepy.

Blacha boczna 4mm , wytrzymałościowa próba wiadomo że była jest okej . Całość waży 8 kg .
Należę do grona ludzi którzy wola rano budzić się z zakwasami niż z kacem .

kubuś
Posty: 397
Rejestracja: niedziela, 9 kwie 2017, 21:10

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: kubuś » piątek, 29 cze 2018, 13:02

Witaj. A gdyby Ci przyszło zrobić takie do N126N na ile byś je wycenił, bo jestem zainteresowany, a ze spawaniem u mnie kiepsko.
N126a - sprzedana
Jest teraz N126N 8-) + Ford Transit 85T260
Rok 2019 km. nie liczę, a nocki to; 1+3+1+1+1+5+3+1+3+4+3+2+5+2+4+4+2+2+2+3+3+3+2+2+1+1-28.12.2019 i to koniec / 8-)
Rok 2020 14.02. 1+2+5+5+2+3+4+2+1+3+2+3+2+2+3

Awatar użytkownika
Jarek n126n
Posty: 18
Rejestracja: sobota, 24 mar 2018, 21:10
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński :)

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: Jarek n126n » wtorek, 3 lip 2018, 11:06

Witam, nie dzisiaj lecz w niedzielę ot takie cuś :D
Żona zakupiła w Biedrze chlebak do budki, i co na stole zawadza, na szafce grandzi :evil:

Wpadłem na pomysł, prawa autorskie udostepniam :roll:
Załączniki
IMG_20180701_201125.jpg
W124+n126n taki komplecik :D

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: stachu_gda » wtorek, 10 lip 2018, 21:25

Ja dzisiaj postanowiłem odreagować pracowe i nie tylko stresy, grzebiąc w zapiekance.

W końcu zmobilizowałem się i wywaliłem z lodówki ręczny "pstrykacz", a zamiast niego zamontowałem generator wysokiego napięcia zasilany z instalacji 12v. Koniec ręcznego pstrykania głośnego jakbym walił z fuzji do niedźwiedzia :) Technikaliów nie będą opisywał bo opisywałem przy okazji podłączania tego ustrojstwa do pieca.

Tak na serio to nie tylko o głośność pstrykacza mi chodziło. Z racji takiego a nie innego montażu lodówki nie widzę płomienia w okienku rewizyjnym (w pełnym otwarciu drzwiczek przeszkadza obudowa Carvera). Odpalanie lodówki to zawsze była mordęga i cudowanie z lusterkiem żeby podejrzeć czy jest płomień. Z elektrycznym zapłonem, sprawdzę empirycznie ile potrzebuję czasu od otwarcia gazu do "zaskoczenia" palnika przy wciśniętym przycisku zapłonu i temat z głowy.

Nie wiem czy macie taki odruch jak ja, ale ja zawsze jak ustawię przyczepę to od razu odpalam lodówkę i po krzątaniu się wokół (wiadomo piwko otworzyć graty położyć na swoje miejsce) na koniec przykładam rękę do kominka żeby się upewnić czy lodóweczka pracuje. Nie wiem skąd mi się to wzięło ale tak mam.

Przed montażem automatu zastanawiałem się, czy zostawić stare ręczne piezo, ale stwierdziłem że nie ma sensu. Przycisk od zapalarki jest w miejscu starego pstrykacza. Gdyby nawet coś nawaliło to trudno - o ile w piecu zostawiłem awaryjnie ręczną zapalarkę (nie chciałbym w zimie wskutek awarii znaleźć się na kempingu bez grzania), o tyle w lodówce nie widzę potrzeby dublowania zapłonu :)

Myślałem też, czy przycisku nie zamontować pod kuchenką w szafce, dając tam też sam generator. Stwierdziłem, że lepiej zintegrować go z lodówką.

Kolejne drobne usprawnienie, to zaklejenie od przodu lampek pozycyjnych (patent bodajże Fiaciora?). Powiem Wam że sprawdza się. Podczas remontu z lenistwa nie przeniosłem lamp nad listwę okienną - teraz już za późno. Zaklejenie znacznie poprawia komfort prowadzenia po zmroku.
Załączniki
20180710_204931.jpg
20180710_204529.jpg

BoskiWalenty
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 728
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: BoskiWalenty » niedziela, 15 lip 2018, 17:00

Mój syn dzisiaj zamontował pinpad przy drzwiach enki.
PART_1531666059303.jpeg


Pinu nie chce podać i wymaga dodatkowo karty, gdyż pinpad jest z czytnikiem kart. :D
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...

N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn - remont finał
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika

Awatar użytkownika
neeken
Posty: 221
Rejestracja: niedziela, 26 lut 2017, 10:06
Lokalizacja: Tarnów

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: neeken » niedziela, 15 lip 2018, 18:20

:D kurde juz któryś raz z kolei szukam " lubie to" a potem uświadamiam sobie ,że to nie FB
Niewiadów 126e 1986
Toyota Previa
Toyota Yaris
Cinquecento 0.9
Kawasaki ZX-12R
Wigry 3

Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: TomekMal » piątek, 20 lip 2018, 19:33

Elektronika elektroniką, mikroprocesorowe sterowanie Trumą działa niezawodnie, więc postanowiłem wyżyć się nieco w mechanice. Ponieważ używany dotąd schodek uległ zmęczeniu materiałowemu i sobie popękał, postanowiłem zrobić rozkładany stopień zamocowany do przyczepy. Trafiłem na forum na opis stopnia wykonanego przez kol. Slawol74 i uznałem, że jest to znakomita inspiracja do własnej konstrukcji. Właśnie dzisiaj zakończyłem prace i stopień został zamontowany w mojej przyczepie. Na razie nie jest ocynkowany, bo moje umiejętności spawalnicze są, jakie są i wolę najpierw nieco przetestować wytrzymałość spoin w użytkowaniu. Na zimę zostanie zdemontowany i pójdzie do piaskowania i cynku, jeśli spoiny się nie rozlecą, oczywiście.
Złożony stopień wygląda tak:
IMG_9840.JPG

Aby go rozłożyć, należy go wysunąć:
IMG_9844.JPG

odchylić w dół:
IMG_9843.JPG

i obrócić stopień:
IMG_9842.JPG

I już możemy wygodnie wchodzić do przyczepy.
Dzięki obrotowemu stopniowi zmniejszyła się wysokość schodka po złożeniu.Tak wygląda złożony schodek pod przyczepą:
IMG_9841.JPG

Widoczne na tym zdjęciu pokrętło służy do blokowania mechanizmu w pozycji złożonej.
Wymiary podestu schodka to 400x200 mm, a masa całości wynosi dokładnie 8 kg (ważone na cyfrowej wadze łazienkowej).
Schodek mocowany jest sześcioma śrubami M8 do ramy:
IMG_9834.JPG

i dwoma śrubami M8 zamkowymi do podłogi w okolicy progu:
IMG_9833.JPG

Pod łby śrub zamkowych dałem duże podkładki z blachy 1.5 mm, aby lepiej rozłożyć siłę nacisku na sklejkową podłogę.
A tak wygląda mocowanie do podłogi od spodu:
IMG_9837.JPG

IMG_9838.JPG

Mocowanie do podłogi jest niezwykle ważne. Schodek tylko przykręcony do ramy powoduje skręcanie profilu ramy. Próbowałem wchodzić do przyczepy bez mocowania do podłogi i było ewidentnie widać, jak buda się przechyla z powodu odkształcania się ramy. Po zamocowaniu do podłogi zjawisko to zupełnie znikło.
Teraz tylko trzeba pojechać gdzieś z przyczepą i wytestować konstrukcję schodka w użytkowaniu.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: kooba » poniedziałek, 23 lip 2018, 22:42

TomekMal pisze:Pod łby śrub zamkowych dałem duże podkładki z blachy 1.5 mm, aby lepiej rozłożyć siłę nacisku na sklejkową podłogę.

Schowaj te śruby pod wykładzinę bo po pierwsze tak jest brzydko. A po drugie umieszczanie treści reklamowych na forum bez uzgodnienia z administracją jest zabronione :lol:

Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: TomekMal » wtorek, 24 lip 2018, 22:10

Pod wykładzinę śrub nie schowam, bo do tego trzeba zdemontować szafę i kuchenkę. Normalnie leży tu dywanik-wycieraczka i śrub nie widać. A gdzie tu widzisz
treści reklamowe?
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu


Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: TomekMal » wtorek, 24 lip 2018, 22:24

Mam ich duży zapas, są genialne właśnie jako podkładki, dobra, ocynkowana blacha i ładnie zaokrąglone rogi. Nie jeden raz używałem ich przy montażu w dachu anten do CB.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu

Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Co dziś zrobiłem/usprawniłem w swojej "Niewiadce"...

Postautor: TomekMal » sobota, 28 lip 2018, 15:48

Dzisiaj nasz szanowny Admin postanowił zaryzykować zdrowie, a może i życie dla bezpieczeństwa na imprezach fanklubu.
IMG_9867.JPG

I tak schodek dostał certyfikat bezpieczeństwa i dopuszczenie do użytkowania.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości