n250 rada na "mały bagażnik"

czyli nasza walka z przyczepą...
Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: Romlas » niedziela, 23 gru 2018, 16:26

W sumie to oczyszczam swoje otoczenie zainspirowany ideeą minimalizmu. Idzie to wolno, ale małymi krokami do przodu. 3 dzieci to też wyzwanie logistyczne. No i w sumie chodzi o to że nawet Picasso ma pełny bagażnik nawet przy krótkich wyjazdach. Nie chcę większego auta bo to się sprawdza . A jak będzie zmiana na młodsze to może być jeszcze mniejsze... Ale to pierdoły. Poprostu pomarańczowy kolor na forum do czegoś zobowiązuje i chce mieć jezdną niewiadówke z klimatem. No i tak się obudziłem wczoraj i patrzę że w Gnieźnie jest do sprzedania n250 no i już jest u mnie. Za cholerę nie mam miejsca na nią bo sprzedaje garaż a w podziemnym parkingu pod blokiem to szału nie ma. Trzeba będzie ją trzymać w nienaturalnej pozycji albo podwieśic do sufitu... mówię Wam to jest CHOROBA te laminaty.
IMG_20181223_120703.jpg
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
bania
Posty: 358
Rejestracja: czwartek, 1 wrz 2016, 21:53
Lokalizacja: Puławy City

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: bania » niedziela, 23 gru 2018, 16:35

Fajna, ja też trzymam swoją na miejscu postojowym pod blokiem. Ustawiłem ją poprzecznie do długości miejsca postojowego i jakoś moją Merivą wjeżdżam, tyle ze nos auta wystaje ze 30 centymetrów poza obręb mojej miejscówki. Żeby nie wbić haka w błotnik przyczepiłem do podłoża taki klin pod koło i nie opcji żeby cepke uszkodzić. Jeśli będę w garażu to kliknę fotkę.
N-260

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: Romlas » niedziela, 23 gru 2018, 18:04

Meriva jest trochę krótsza. A moje miejsce też nie grzeszy długością. Tym bardziej że mam tam magazyn po opuszczeniu blaszaka, rama pod wieloryba, rower deski z podłogi. I jeszcze trochę dupereli.. ale sprawdzę ten patent. Teraz to mniejszy problem ale po remoncie będzie szkoda żeby leżała na boku.
A remont potrzebny bo środek kiepski.

IMG_20181223_120909.jpg

IMG_20181223_180938.jpg

Rozumiem że na laminacie jest jakaś sklejka zaminowana i trzeba to wywalić?
Mam już felgi 13 ładne założę nowe opony i będę działał. W tym sezonie chce opanować zabudowę.
Myślę czy robić w wysoki połysk czy dać to Raptorem.
Trochę pajączków jest, dziury po bagażniku dachowym. I barbarzyńskie zawiasy to wróci do oryginału ewentualnie dam 3 zawiasy żeby było mocniej.
Kolejne pytanie. Ile można dociążać klapę? O ile w ogóle. Bo była by możliwość zabierania łódki na wycieczki.
Ostatnio zmieniony niedziela, 23 gru 2018, 20:01 przez Romlas, łącznie zmieniany 1 raz.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

dzin1975

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: dzin1975 » niedziela, 23 gru 2018, 18:21

Fajowo, kolejna w FKN. Wyremontuj, na pewno się przyda nie raz. Moja robi jako magazyn na graty kempingowe, fajny bo mobilny ;)
Co do obciążenia klapy, to myślę że jak dasz wzmocnienia, to władujesz tyle ile dźwignie cała cepka. No chyba że chcesz podnosić klapę z obciążeniem. W tym przypadku nie ryzykowałbym zbyt wiele. Musisz sprawdzić...

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: Romlas » niedziela, 23 gru 2018, 20:11

IMG_20181223_185609.jpg
Taki jest plan, graciarnia turystyczna, muszę ogarnąć tylko kącik dla niej, bynajmniej już wiem że się zmieści.
Tylko ta podłoga do ogarnięcia. Żywice i maty są, bo wieloryb nadal czeka, a szkoda żeby mi się to zmarnowało.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 24 gru 2018, 13:28

Fajny objaw laminatowej choroby :) Gratki Pawciu.

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: Miron EZD » wtorek, 25 gru 2018, 00:23

To żadna choroba. :(
To ... zwykła miłość do kuwety na kołach.
To mówię ja, ! Miron EZD użytkownik 250c :lol:

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: TomekN126N » wtorek, 25 gru 2018, 09:27

Kuweta na kołach... fotograficzna??? :mrgreen:
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: Miron EZD » wtorek, 25 gru 2018, 18:52

Kuweta, jak to kuweta, na kołach jest :mrgreen:
Najważniejsze że jest coraz więcej kuweciarzy na FKN ie. :D

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: Romlas » wtorek, 25 gru 2018, 20:33

Poszukuję metra listwy aluminiowej maskującej, bo oryginalne lampy zrobią aut...
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: Romlas » czwartek, 27 gru 2018, 11:13

IMG_20181227_073811.jpg

Jednak rocznik 87, taka data 1 rejestracji ale produkcji 82. Vin też jakiś dziwny LU xxxzzz?
No ale takie kwestie już nikogo nie dziwią, tak samo jak zgnita podłoga, wkręty które nie chcą wyjść..
Ale kto rano wstaje ten do południa dużo zrobi,
IMG_20181227_091411.jpg
buda już goła.
Wiem że remont 126, czy wieloryba musi kosztować dużo nerwów i cierpliwości..
Mam nowe felgi, ale są szersze. Trzeba będzie dać tuleje dystansowe, bo wieszak odważnika do wyważania haczy o wahacz.
Opony będą145/80 r13. Więc poszerzenie nadkoli też raczej konieczne. Tym samym odchodzimy od oryginału i myślę jak zrobić otwieraną tylną burtę. .. nie wiem czy sprawa warta zachodu.
IMG_20181227_091420.jpg
Pieczarkarnia
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

dzin1975

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: dzin1975 » czwartek, 27 gru 2018, 13:33

W jakim celu burta ? Użyteczności nie przyda kompletnie, a przyczepa zepsuta...

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: Romlas » czwartek, 27 gru 2018, 14:47

Burta w celu łatwiejszego rozładunku, ciężkich lub sypkich rzeczy. Ale to tylko pomysł, muszę zobaczyć jak to wygląda i czy da się to zrobić żeby nie wyglądało tak, że tam jest burta. Zewnętrznie MUSI wyglądać jak normalna "ćwiartka".
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3887
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: tomcat » czwartek, 27 gru 2018, 16:05

Myślę, że w ten sposób osłabisz konstrukcję, głównie jej sztywność.
Pod obciążeniem może się okazać,że zacznie pękać struktura skorupy tworząc w najbardziej optymistycznej wersji dobrze nam znane pajączki :roll:
No chyba, że zastosujesz jakieś dodatkowe wzmocnienia :?:
Nie wiem, czy jest to gra warta świeczki :?
Powiedzmy sobie uczciwie; nie jest to konstrukcja spełniająca wymagania ciężarówki.
Jakiś czas temu rozważałem też zakup 250-ki pod kątem wykorzystania "jak książka pisze", ale odpuściłem.Szkoda byłoby mi ładować na nią towary po tzw. odpicowaniu.Jeśli jednak trafi mi się okazja to też pewnie kupię taką, ale bardziej pod kątem posiadania niż użytkowania ;)

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: n250 rada na "mały bagażnik"

Postautor: Romlas » czwartek, 27 gru 2018, 17:10

No właśnie, czy gra warta świeczki. Piasku z Gdańska wozić nie będę, a wypożyczenie zwykłej towarów i kosztuje u mnie 15 zł na 4 godziny.
A tu by trzeba wyspawać wzmocnienie tylnej ściany jakieś zawiasy , szczelne uszczelki.. a potem się okaże że po drodze w deszczu będę miał mokre bambetle. Chyba macie rację że nie warto.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości