Bo koszt zakupu i remontu żeby mieć standard zachodniej przyczepy jest dość wysoki .Popatrzcie na remont Roberta ile włożył w przyczepę pracy i pieniędzy . Nie wszyscy chcą to robić bo za te pieniądze bez wysiłku kupi się zachodnią bez bawienia się w remonty generalne i przebudowy .Na n 132 potrzeba prawdziwego fana Niewiadówek .A niestety po rozmowach z kilkoma kolegami z fanklubu doszliśmy do wniosku że nawet tu na FN fanów jest może 30% reszta ma bo są tanie . Niestety taka jest smutna prawda .
I tak i nie. Nie ukrywam, że na zachodnią nie byłoby mnie stać, więc swoją pierwszą kupiłem za 800 zł. Zrobiłem ją tyle o ile i wpakowałem w nią 1500 zł. I tak nie dużo. Ale jakoś tak urok tego polskiego produktu wzbudził we mnie jakieś tam nieopisane uczucie. Kupiłem już drugą cepkę i znowu ładuję w nią kasę. Teraz chcę zrobić coś porządnie. Ile właduję? Nie wiem, ale wiem, że nie zakończyłem wyklejania a już władowałem w nią połowę tego, co w tamtą. Wyjdzie, że wrzucę w nią jeszcze 2000 zł. Więc wyniesie mnie koło 4000-5000 zł. Za to już kupiłbym coś zachodniego, ale to zawsze wydatek jednorazowy. Cepkę robię na raty, również finansowo i myślę, że dla ludzi o mniej zasobnym portfelu to dobre rozwiązanie. Jestem fanem Niewiadowa i nie zamierzam przesiadać się na jakieś zachodnie, poza tym lubię gmerać i majsterkować. Spójrzcie też na to z innej strony - nie każdy posiadacz Hondy musi się od razu zapisywać do Street Terror.